Na kolejnych 46 lubelskich skrzyżowaniach ma powstać „zielona fala”. Miasto na tą rozbudowę wyda blisko 23 mln zł. Czy to pozwoli rozładować korki na ulicach Lublina?
Dwa lata temu w Lublinie wdrożono System Zarządzania Ruchem. Za realizację zadania odpowiadała warszawska firma Qumak. Wtedy do systemu włączono 69 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną zlokalizowanych na m.in. al. Kraśnickich, ul. Męczenników Majdanka, al. Solidarności czy al. Tysiąclecia.
Po dwóch latach czas na rozbudowę systemu o kolejne skrzyżowania i sygnalizacje. – Planujemy rozbudowę istniejącego systemu o kolejnych 46 skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Po zrealizowaniu zadania będziemy mieli praktycznie 90 procent sygnalizacji świetlnych objętych pełnym zakresem działania systemu – informuje Karol Kieliszek, rzecznik Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.
Efektem tej rozbudowy ma być „zielona fala” na: ul. Kunickiego, al. Spółdzielczości Pracy, Jana Pawła II, al. Warszawskiej, Zana, Głębokiej, Wileńskiej, Zemborzyckiej. Komputery zaczną także sterować sześcioma skrzyżowaniami: Willowej z Poligonową, Prusa z Północną, al. Witosa z Doświadczalną, Lubelskiego Lipca ’80 ze Stadionową, Armii Krajowej z Orkana oraz Popiełuszki z Głowackiego.
– Nieprzypadkowo wszystkie te ulice charakteryzują się oczywiście tym, że są w znacznym stopniu wykorzystywane przez transport zbiorowy – wyjaśnia Kieliszek.
W ramach rozbudowy systemu zamontowane będą też urządzenia rejestrujące kierowców przejeżdżających na czerwonym świetle przez skrzyżowanie ul. Jana Pawła II z Granitową. Taki materiał będzie zawierał m.in. datę wykroczenia, prędkość pojazdu i jego numer rejestracyjny.
Kolejną nowością ma być tablica informująca o ilości wolnych miejsc na parkingu. System będzie obsługiwać jak na razie parking na pl. Zamkowym. Wyświetlacze zostaną zainstalowane od strony al. Tysiąclecia i ul. Lubartowskiej.
Poza tym, że system zostanie rozbudowany zyska też nowe komponenty. Pojawi się podsystem informacji meteorologicznej. Dzięki niemu kierowcy, choćby ze znaków zmiennej treści, otrzymają informacją m.in. o temperaturze nawierzchni czy możliwym występowaniu śliskości nawierzchni.
Planowane zakończenie prac przypada na grudzień 2019 roku. Wartość kontraktu opiewa na 19 mln zł netto.
Czytaj także
Uwaga kierowco! Gdy przejedziesz na czerwonym, nagra cię kamera
Jak wyprowadzić z miasta pieniądze… ten system to jest jakiś żart!
Na Kraśnickiej to jest kpina. Jeżdżę często całą Kraśnicką ok. 6 rano. Pusto, 2-3 samochody na pierwszych światłach. Za każdym razem dojeżdżając do kolejnych świateł jest czerwone lub włącza się chwilę przed dojechaniem. To jakiś debil programuje albo gość jest daltonistą i myli czerwony kolor z zielonym.