Pod koniec ubiegłego tygodnia poinformowaliśmy o planowanej budowie przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80, tzw. Zielonej Trasy aż do przystanku kolejowego Lublin Zachodni. Dziś prezydent Lublina Krzysztof Żuk zabrał głos i nakazał natychmiastowe unieważnienie przetargu.
Czteropasmowa droga w dolince Węglinek
O planach budowy przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80 od ul. Diamentowej do ul. Filaretów, a następnie do ul. Granitowej i przystanku kolejowego PKP Lublin Zachodni. Według przygotowanej przez urzędników z Zarządu Dróg i Mostów dokumentacji droga będzie miała około 1700 metrów i przekrój dwujezdniowy po dwa pasy ruchu wraz z buspasami. Do tego ścieżki rowerowe, chodniki, a na przedłużeniu ul. Filaretów węzeł przesiadkowy.
Więcej o planowanej inwestycji przeczytasz tu: Planują połączyć ul. Lubelskiego Lipca ’80 z Filaretów i Granitową. Nowa trasa ma mieć blisko 2 kilometry
Mieszkańcy zszokowani
Mieszkańcy byli pewni, że urzędnicy z pomysłu budowy w tym miejscu drogi wycofali się już przed kilkoma laty. Według oświadczeń urzędników z 2018 r. miała tu powstać co najwyżej lokalna droga osiedlowa.
„Realizacja tych planów oznacza totalną demolkę suchej doliny Węglinek, wycinkę dużego obszaru lasu, hałas i smród spalin dla mieszkańców dzielnicy Czuby Południowe a szczególnie dla osób mieszkających w blokach z widokiem na las oraz odcięcie mieszkańców od lasu Stary Gaj. Zadowoleni będą chyba głównie deweloperzy! Będzie można tu upchnąć jeszcze więcej bloków i jeszcze więcej zarobić” – komentuje Radomił Filipek, mieszkaniec Czubów i autor profilu „Lubelski Stary Gaj i Dąbrowa” na Facebooku.
Prezydent unieważnia przetarg
Głos w sprawie zabrał również sam prezydent Lublina Krzysztof Żuk, który na swoim profilu na Facebooku poinformował, że nakazał unieważnienie przetargu na budowę przedłużenia ul. Lubelskiego Lipca ’80 w obecnej formie.
„Nie ma mojej zgody na budowę dojazdu do nowego przystanku kolejowego w parametrach drogi zaproponowanej przez Zarząd Dróg i Mostów, dlatego nakazałem natychmiastowe unieważnienie przetargu. Przygotowującym dokumentację przetargową najwyraźniej zabrakło wyobraźni co do tego, jak skala takiej inwestycji – dwupasmowa droga z buspasami – wpłynęłaby na otoczenie” – napisał Krzysztof Żuk.
Prezydent Lublina oznajmił, że miasto konsekwentnie chroni ten obszar przed zabudową, czego przykładem ma być brak zgody na lokalizację biurowca na skarpie wąwozu, czy plany zagospodarowania obejmujące dodatkową ochroną obszar Starego Gaju. Włodarz zaznaczył, że ma świadomość, że droga zapewniająca obsługę komunikacyjną przylegającego osiedla, wraz z transportem, jest tam potrzebna.
„Poleciłem realizację tego zadania w ramach dwóch projektów, tj. rezygnację z budowy dwupasmowej drogi na całym odcinku i zakończenie tej inwestycji na pętli na ul. Filaretów, na co powinniśmy móc uzyskać dofinansowanie unijne oraz drogi o wymiarze lokalnym, finansowanej z budżetu miasta, zapewniającej dostępność komunikacyjną przyległych osiedli i przystanku PKP” – poinformował prezydent Lublina.
„Jestem przekonany, że uda nam się pogodzić interesy zarówno mieszkańców, którzy oczekują w tej przestrzeni komunikacji miejskiej, jak i osób, które nadal chcą wykorzystywać wąwóz do celów wypoczynku i rekreacji” – dodał.
to moze zainwestujcie w stary gaj bo to zapomniane miejsc przez duza czexc mieszkancow Lublina a w cieple dni nad zalewem nei ma gdzie zaparkowac