W czwartkowy poranek w lubelskim skansenie wybuchł pożar. Piorun uderzył w jeden z budynków gospodarczych. Spłonął doszczętnie.
Do pożaru doszło po godz. 4 nad ranem. Strażacy otrzymali zgłoszenie o godz. 4:09, z którego wynikało, że zapalił się jeden z budynków na terenie skansenu. Obiekt w krótkim czasie stanął w ogniu.
– W akcji gaśniczej brało udział 8 zastępów straży pożarnej i 28 ratowników – mówi Andrzej Szacoń, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Budynek, który stanął w ogniu to stodoła z Lipiny. Budynek był pusty, w środku nie było żadnych eksponatów. Akcja strażaków trwała 30 minut, ponieważ budynek głównie składał się z drewna i trzciny.
Nie było osób poszkodowanych. Strażacy oszacowali straty na 50 tys. zł.
Dodaj swój komentarz