Dwaj mężczyźni z gminy Końskowola trafili do tymczasowego aresztu po brutalnym pobiciu swojego 40-letniego znajomego. Powodem agresji było podejrzenie kradzieży telefonu. Napastnicy pobili mężczyznę i zabrali jego telewizor. Teraz grozi im do 5 lat więzienia.
Napaść na mężczyznę zakończona kradzieżą telewizora
Do incydentu doszło 4 lutego w Końskowoli. Trzech znajomych wspólnie spożywało alkohol. W pewnym momencie jeden z nich przypomniał sobie, że kilka tygodni wcześniej mógł zostawić telefon u innego znajomego. Dwaj pozostali mężczyźni postanowili „odzyskać” zgubę.
- Napastnicy udali się do mieszkania 40-latka i zażądali zwrotu telefonu.
- Gdy gospodarz zaprzeczył, że posiada telefon, został brutalnie pobity – kopany i bity pięściami.
- Po napaści sprawcy zabrali telewizor, grożąc, że nie oddadzą go, dopóki nie znajdzie się telefon.
Poszkodowany, z poważnymi obrażeniami, zadzwonił po pomoc do znajomej, która wezwała służby ratunkowe. Mężczyzna trafił do szpitala.
Policja namierzyła sprawców napaści
Policjanci z Puław szybko namierzyli i zatrzymali trzech uczestników zajścia. Wszyscy byli pod silnym wpływem alkoholu. Najmłodszy z zatrzymanych, 24-latek, podczas interwencji zachowywał się agresywnie – znieważył funkcjonariuszy i naruszył ich nietykalność cielesną.
Areszt za czynną napaść
Po przesłuchaniu poszkodowanego, świadków oraz analizie opinii biegłego, policjanci postawili zarzuty:
- 37- i 24-latek usłyszeli zarzuty pobicia w celu zwrotu wierzytelności.
- Młodszy z nich dodatkowo odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy.
Na wniosek prokuratury i policji, sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu obu mężczyzn na 2 miesiące. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czy uważacie, że kara do 5 lat więzienia za takie przestępstwo jest wystarczająca? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!
Dodaj swój komentarz