Do nietypowej interwencji wezwani zostali strażacy z Markuszowa. Po zamarzniętym stawie w Markuszowie chodził pies, który nie miał siły, by opuścić zbiornik wodny.
Strażacy uratowali psa
Do zdarzenia doszło w niedzielę (10.12) w Markuszowie. Służby ratunkowe zostały powiadomione przez okolicznych mieszkańców o psie, który od trzech dni chodził po jednym z zamarzniętych zbiorników wodnych w tej miejscowości.
Na miejscu interweniowała policja i strażacy z Markuszowa. Zwierzę było wycieńczone i nie miało siły na własnych nogach zejść z lodu. Strażacy ewakuowali psa ze stawu przy pomocy deski ratunkowej.
Po wszystkim pies trafił na posterunek policji w Kurowie. Po opublikowaniu informacji o znalezionym psie na gminnej stronie udało znaleźć się właściciela czworonoga.
Zdjęcia
Dodaj swój komentarz