Na zieloną falę kierowcy muszą jeszcze poczekać. Miasto szuka na nią pieniędzy

IMG 20200121 163248
Sygnalizacja świetlna na rondzie Lubelskiego Lipca '80 | fot. Dominik Wąsik

Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość. Miasto szuka zewnętrznych środków za sfinansowanie rozbudowy systemu zarządzania ruchem, który odpowiada m.in. za zieloną falę na ulicach Lublina.

Co z zieloną falą na lubelskich skrzyżowaniach?

W październiku 2021 r. lubelski ratusz poinformował, że wraca do tematu rozbudowy obecnego systemu zarządzania ruchem. W odpowiedzi, jaką wtedy uzyskaliśmy, wynikało, że rozpoczęcia prac w tym zakresie zaplanowano na 2022 r. Na czym więc obecnie stoi sprawa?

Zobacz także: Zielona fala w Lublinie. Miasto wraca do tematu rozbudowy obecnego systemu

„Rozbudowa systemu zarządzania ruchem będzie możliwa po pozyskaniu środków na ten cel ze źródeł zewnętrznych, czyli dotacji unijnej. Z uwagi na brak ogłoszonych konkursów w nowej perspektywie finansowej, obecnie nie ma możliwości określenia dokładnej daty rozpoczęcia przetargu, podania kwoty i okresu realizacji inwestycji” – mówi Dariusz Działo, dyrektor Wydziału Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością Urzędu Miasta Lublin.

Obecnie trwają prace zmierzające do przygotowania pełnego opisu przedmiotu zamówienia i uzyskania gotowości do aplikowania w sytuacji ogłoszenia konkursu w nowej perspektywie finansowej. W ten sposób ratusz chce mieć już gotową dokumentację, którą złoży zaraz po ogłoszeniu naboru projektów.

Jak przekazał nam Dariusz Działo, obecnie działania mają na celu inwentaryzację obecnej infrastruktury ZTM i ZDiM i oprogramowania wchodzącego w skład systemu zarządzania ruchem, określenie zakresu rozbudowy sygnalizacji świetlnych/urządzeń ITS/urządzeń bezpieczeństwa w komunikacji, określenie wytycznych do przygotowania dokumentacji projektowej.

Planowana rozbudowa systemu i objęcie nim terenu całego miasta umożliwi obszarowe sterowanie potokami ruchu oraz poprawę zarządzania sygnalizacjami świetlnymi i centralne monitorowanie ich pracy, co usprawni szybką reakcję na powstające usterki i skróci czas ich usuwania.

Rozbudowany system ma również zapewnić zielone światło na każdym skrzyżowaniu będącym na drodze pojazdu uprzywilejowanego wyposażonego w urządzenie ITS. Wszystko ma dziać się automatycznie. Po przejeździe radiowozu, ambulansu czy wozu straży pożarnej sygnalizacja świetlna wróci do normalnej pracy.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Ten SYSTEM to chyba nabił komuś kieszeń do pełna. To jakaś totalna kpina. Każde skrzyżowanie to czerwone, zielone strzałki zlikwidowane w miejscach gdzie powinny być, piesi zapuszczający korzenie czekając na zielone, pojazdy MPK stojące na czerwonym dokładnie tak jak auta prywatne, bus taxi pasy to kolejna kpina, bo można się pogubić którymi można jechać taxi, motocyklem czy elektykiem. Czerwone trzymające na lewoskrętach po dobre 5-6 minut, jak np z Narutowicza w Muzyczną, SYSTEM który nie wie, że na skrzyżowaniu stoi motocykl q kierowca gotuje jajka w oczekiwaniu na zielone. SYSTEM czyli dokładnie ta sama sekwencjq świateł przez całą dobę jak np od ronda przy Gali w strone w kierunku Męczenników Majdanka…. można tak długo. Brak sekundnikow na skrzyżowaniach, które ułatwiłyby bezpieczne hamowanie na czerwonym i płynne ruszanie na zielonym, czerwone zapalające się błyskawicznie na trasie z dopuszczoną prędkością 70 kmh… SYSTEM to także Policja, która zamiast stać i pilnować ruchu w miejscach gdzie notorycznue dochodzi do jego blokowania lub zagrożenia uczestników jak np rondo przy Ruskiej czy przy Vivo, to stoi sobie na Mazowieckiego schowana za skarpą…. KPINA. Powinny polecieć głowy. Ja na tę łysą w okularach głosował już nie będę, bo ten czlowiek nie ogarnia tego co sie dzieje. Za ten CUDOWNY SYSTEM oraz za dziury w ulicach Lublina, które robią z kierowców narciarzy slalomu specjalnego. Drogi które niedawno były remontowane już się rozlatuje choćby przez robienie studzienek idealnie w linii kòł aut. Nie wspomnę już o tym pomarańczowym tworze, który wyjeżdża na drogi by dzielna pomarańczowa ekipa łopatami z asfaltem naprawiała dziury. Chłopaki uczciwie i na bogato walą materiał, tak z gòrką żeby przypadkiem nie zabrakło, co powoduje jazdę po ulicy jak po krawężnikach. Stan ulic przy najważniejszych urzędach w miesicie jak Bajkowskiego, Spokojna, Wiśniewska, Czechowska….. to kolejna kpina, tak jak stan nawierzchni przy jednej z największych uczelni UMCS, gdzie przyjezdza studiować cały świat a Sowińskiego przypomina ukraińskie zapyziałe zakarpacie.
    Miłego dnia.