Nagranie wykonane zostało na placu Litewskim. Na filmiku widać, jak kierowca wynajętego auta na minuty nie panuje nad autem i wjeżdża w słupek. Sprawę wyjaśnia wypożyczalnia Panek.
Do zdarzenia doszło we wtorek o godz. 19 na placu Litewskim w Lublinie. Jeden z naszych Czytelnik był świadkiem dziwnego zachowania kierowcy, który poruszał się wypożyczonym autem na minuty Panek CarSharing, która działa w naszym mieście od końca listopada 2018 roku.
„Ciekawa sytuacja na placu litewskim. Ktoś wjechał na teren placu Pankiem. Przejechał pomiędzy ławkami i po kawałku trawnika. Następnie próbował wyjechać z placu, lecz za pierwszym razem mu się to nie udało, bo wjechał w słupek. Wcześniej stał na ulicy i ciągle trąbił” – relacjonuje nasz Czytelnik.
Na przesłanym nagraniu widać jak kierowca próbuje wyjechać z placu Litewskiego i uderza w słupek na chodniku na ul. Radziwiłłowskiej. Następnie udaje mu się wymanewrować i z piskiem opon odjeżdża w kierunku ul. 3 Maja. W aucie oprócz kierowcy podróżowało dwóch pasażerów.
Przesłane nagranie
Co na to sieć wypożyczalni aut na minuty? – „Uszkodzenia samochodu są bardzo delikatne i nie uniemożliwiają jazdy. Klient nie zgłosił szkody w regulaminowym czasie 1 godziny, więc zostanie obciążony całością szkody” – mówi Katarzyna Panek, rzecznik prasowy firmy Panek CarSharing.
Kurde ciapate oszołomy czy ukry jeżdżą jak chcą tymi pankami.Powinni kamery w środku zamontować i monitorować całą jazdę.
To obywatel jednego z państw spoza UE.
Technika odjazdu pełna brawury.
Wczoraj pod prąd panek jechał od ul. Lotniczej w ul. Pawią pod prąd i w Kunickiego skręcał 🙂
Ci sami kolesie jeździli z piskiem opon hamowali i odjeżdzali po godzinie 14 robiąc rundę honorową wjeźdzając od psychologi i wyjechali między budynkami jak na zamieszczonym na filmie
Polak z krwi i kości kretynie skonczony
5s tak się składa,że ja wiem najlepiej co On ma w genachi nie ma tam nic spoza UE.Mama.