Lublin. Jedyna oferta na obsługę Lubelskiego Roweru Miejskiego przekracza budżet

lubelski rower miejski
Rowery miejskie w Lublinie | fot. Dominik Wąsik

W przetargu na nowego operatora miejskich rowerów w Lublinie wystartowała tylko jedna firma. Jednak oferta znacznie przekracza zaplanowany budżet. Czy to oznacza, że Lubelski Rower Miejski nie wyjedzie w tym sezonie na ulice?

Czeka nas rok bez miejskich rowerów?

W środę nastąpiło otwarcie ofert w przetargu na kontynuację systemu rowerów miejskich w Lublinie. Jedyną złożył Nextbike, który chce prowadzić tę usługę za 7,5 mln złotych. Oferta przekracza więc założony budżet (5,5 mln zł) o ponad 2 mln złotych.

Co stanie się, jeśli Zarząd Dróg i Mostów nie znajdzie dodatkowych środków, które pozwolą na podpisanie umowy z Nextbike? Tego nie wiadomo, bo urzędnicy muszą najpierw sprawdzić poprawność złożonej oferty, a dopiero później podejmą decyzję o przeznaczeniu dodatkowych środków lub unieważnieniu przetargu.

Przy drugiej opcji będziemy musieli się liczyć z tym, że w tym sezonie nie skorzystamy z rowerów miejskich. O rezygnację z oferty złożonej przez Nextbike Polska apelują członkowie Porozumienia Rowerowego, którzy wystosowali list otwarty do prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka, którego treść publikujemy poniżej.

Przypomnijmy, że w od tego sezonu system Lubelskiego Roweru Miejskiego miał funkcjonować na nowych zasadach. Nowością miało być przejście systemu do tzw. IV generacji. Rowery już nie będą musiały być wyposażone w elektrozamki, a ich pozostawienie będzie możliwe również w tzw. stacjach pasywnych. Więcej o zmianach pisaliśmy tutaj.

List otwarty

„Szanowny Panie Prezydencie!

W kolejnym przetargu na kontynuację Lubelskiego Roweru Miejskiego, zgłosił się tylko jeden Wykonawca, a jego oferta o ponad 36% przekracza zarezerwowany przez Miasto Lublin budżet na ten cel. W związku z tym zwracamy się z prośbą by nie kontynuować Lubelskiego Roweru Miejskiego. Do tego tematu można wrócić w sytuacji, gdy zawirowania związane z koronawirusem zakończą się. Zwracamy się z prośbą by uwolnione środki w kwocie 5,5 mln zł przeznaczyć na rozwój infrastruktury rowerowej.

Lubelski Rower Miejski odegrał niebagatelną rolę w przesadzaniu mieszkańców Lublina na siodełka. Wiele osób wypróbowało podróży rowerem i przesiadło się na własne rowery. Pokazał też, którędy poruszają się lubelscy rowerzyści. Jedne z najpopularniejszych relacji biegły na Politechnikę Lubelską – wzdłuż ul. Zana czy wzdłuż ul. Nadbystrzyckiej i Narutowicza. Pokazało to też problem – rowerzyści nawet w tych najbardziej obleganych relacjach nie mają wygodnej i bezpiecznej infrastruktury rowerowej.

Obecny przetarg na kontynuację Lubelskiego Roweru Miejskiego ma charakter techniczny. Miał pozwolić działać systemowi w oparciu o stare elementy przez kolejne dwa lata i pozwolić przejść płynnie do nowego systemu zbudowanego od podstaw. Mając na uwadze aktualną pandemiczną sytuację na świecie, uważamy, że warto zrezygnować z dwuletniego technicznego systemu i skupić się na jego wersji docelowej. Naszym zdaniem nie ma jednak uzasadnienia by, a aktualnej sytuacji przepłacać za jego funkcjonowanie. Jednocześnie mając na uwadze niedostatki w infrastrukturze rowerowej, zaoszczędzone pieniądze proponujemy przeznaczyć na rozwój trwałej infrastruktury rowerowej.

W Lublinie wciąż nie ma spójnej sieci tras rowerowych pozwalających w bezpieczny sposób dojechać do Centrum. Na trasy te czekają nie tylko potencjalni klienci Lubelskiego Roweru Miejskiego, ale także wielokrotnie większa grupa rowerzystów przemierzających ulice Lublina każdego dnia, o każdej porze. Brak podstawowych połączeń rowerowych do Centrum blokuje rozwój ruchu rowerowego znacznie bardziej niż brak roweru publicznego. Wybudowana infrastruktura rowerowa posłuży też znacznie dłużej niż dwa lata roweru publicznego.

Z niecierpliwością czekamy na otwarcie drogi rowerowej wzdłuż al. Racławickich, dostrzegając jednak, że będzie to kolejna samotna wyspa na mapie lubelskich dróg rowerowych. Potencjał tego odcinka będzie skutecznie blokowany przez brak połączenia z Czechowem, Rurami, czy samym Centrum miasta. Braki te należy jak najszybciej uzupełnić.

Jesteśmy praktycznie na półmetku Pana kadencji. Przy tej okazji pragniemy przypomnieć obietnicę, którą dał Pan lubelskim rowerzystom: w 2019 roku rozpocznę budowę najważniejszych tras rowerowych w Lublinie. Poniższa lista stanowiąca fragment obietnicy to najbardziej potrzebne inwestycje rowerowe, na które rowerzyści czekają od lat. Na część z nich od 2007 roku.

• ukończenie trasy łączącej Felin z Centrum, poprzez budowę dwóch brakujących odcinków drogi rowerowej wzdłuż Drogi Męczenników Majdanka (odcinek pomiędzy Krańcową a Lotniczą oraz pomiędzy Wrońską a Łęczyńską), trasa łącząca Filaretów z al. Smorawińskiego, wzdłuż Sowińskiego i Poniatowskiego, w szczególności umożliwienie przejazdu rowerem przez węzeł Poniatowskiego,

• ukończenie trasy łączącej Czechów z Centrum, poprzez wykonanie drogi dla rowerów (lub pasów rowerowych) wzdłuż ulicy Lubomelskiej i Wieniawskiej,

• ukończenie trasy łączącej Ponikwodę z Centrum, poprzez wykonanie drogi dla rowerów (lub pasów rowerowych) od ulicy Andersa do Bajkowskiego,

• stworzenie połączenia z Kalinowszczyzny do Centrum wzdłuż al. Lwowskiej,

• dokończenie trasy W-Z (al. Solidarności), poprzez budowę drogi dla rowerów na odcinku Kompozytorów Polskich-Prusa oraz oznakowanie trasy wzdłuż ul. Północnej od Ducha do Placu Zamkowego,

• trasa wzdłuż Głębokiej, na odcinku Filaretów – Nadbystrzycka,

• trasa wzdłuż Zana, na odcinku Filaretów – Nadbystrzycka (po stronie południowej),

• trasa wzdłuż al. Kraśnickiej, na odcinku od Bohaterów Monte Cassino do al. Racławickich (po stronie południowej).”

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.