W ciągu najbliższych czterech dni w Polsce czeka nas fala upałów. Na Lubelszczyźnie temperatura pokaże nawet 34 stopnie. Pod koniec tygodnia, a mianowicie w niedzielę możliwe są burze które miejscami mogą być bardzo silne. Po nich przyjdzie lekkie ochłodzenie.
Dziś (środa) mamy pierwszy dzień lata kalendarzowego. Astronomiczne zaczęło się wczoraj o godzinie 0.32. Co to oznacza? Od wczoraj słońce znajduje się bezpośrednio nad Zwrotnikiem Raka, czyli najlepiej teraz oświetlona jest półkula północna. A to nam da najbliższe najdłuższe cztery, sześć dni. Później dzień będzie coraz krótszy.
W ciągu następnych dni będziemy pod wpływem wyżu znad Europy centralnej, który ściągnie do nas bardzo gorące, zwrotnikowe powietrze. Od soboty, temperatura na poziomie powyżej 30 st. C utrzyma się w całej Polsce.
Ponad 30 stopni, skwar leje się z nieba
Jaka pogoda czeka nas w tym tygodniu? Od dziś ma być ciepło. W Lublinie będzie najcieplej. Tu temperatura dziś może wynosić już 28 stopni C.
Wraz z ubiegającym tygodniem temperatura z dnia na dzień będzie wyższa. Czwartek i piątek w Lublinie będzie upalny z temperaturą nawet 31 stopni. Sobota jak i niedziela pokażą na termometrach 34 stopnie, lecz w niedziele nad naszym regionem pojawi się front burzowy. To front, który przyniesie gwałtowne zmiany pogody. Możemy się spodziewać ulew, burz, gradu, silnego wiatru.
Ochłodzenie
Po upalnym weekendzie przyjdzie ochłodzenie. Poniedziałek jeszcze słoneczny, temperatura może pokazać 30 stopni. Od wtorku bowiem nad Polskę przyjdzie ochłodzenie.
Jaka czeka nas pogoda w przyszłym tygodniu? Dokładną prognozę przedstawimy już wkrótce!
Dodaj swój komentarz