Lockdown w Polsce. Rząd rozważa zamknięcie żłobków i przedszkoli

przedszkole dzieci
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

Zakażeń koronawirusem wśród dzieci jest dziś trzy razy więcej niż jesienią – mówi prof. Jacek Wysocki z Rady Medycznej przy Premierze RP. Rząd rozważa zamknięcie żłobków i przedszkoli.

Zamknięcie przedszkoli i żłobków

Profesor Jacek Wysoki z Rady Medycznej był gościem w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Zapytany o to, czy członkowie rady medycznej rekomendują zamknięcie żłobków i przedszkoli odpowiedział:

„To też uderzy w służbę zdrowia. Lekarze i pielęgniarki chodzą do pracy, bo ich dzieci są w żłobkach i przedszkolach. Zamknięcie przedszkoli i żłobków to wyjście i dobre i złe zarazem. Ale dziś przeważają argumenty za zamknięciem żłobków i przedszkoli. Zakażeń koronawirusem wśród dzieci jest dziś trzy razy więcej niż jesienią” – przyznaje prof. Jacek Wysocki.

Profesor zwrócił również uwagę na obecną sytuację z przestrzeganiem obostrzeń w kościołach. – „Kościoły mogą być ważnym miejscem rozprzestrzeniania się wirusa, one gromadzą starszych ludzi. Trudno jest zachować reżim odległości w kościele. Wydaje mi się, że to jest moment na znaczne ograniczenie funkcjonowania lub czasowe zamknięcie kościołów”.

Źródło: RMF FM

ZOBACZ TAKŻE:
Kto pierwszy, ten lepszy? Episkopat apeluje do księży. Chodzi o liczbę wiernych w kościołach

Lockdown w Polsce. Dworczyk: W czwartek dalsze decyzje dotyczące obostrzeń

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. I bardzo dobrze, niech w końcu zamkną przedszkola, bo pracujący w nich nauczyciele nie są mniej ważni od nauczycieli ze szkół, których się chroni od roku. Moje dzieci od roku na zdalnym, a ja codziennnie ryzykuję, że przyniosę im covida od dziecka niepracującej ( w wiekszości ) mamuśki.