List od Czytelnika: Felin – zima zaskoczyła administratorów osiedla

d

Tegoroczna zima zaskoczyła nie tylko drogowców, ale i administratorów osiedli.

Osiedle Felin i teren administracji TBS „Nowy Dom”. Stan z godziny 12:00. Ulice nie są odśnieżone, zalegający, zbity śnieg, ślisko i nie trudno o kolizję.

W pobliżu znajduje się szkoła, przy której dzieci są narażone na potrącenie przez auta na tej śliskiej nawierzchni. Może ktoś by się tym zainteresował?

Masz sprawę, którą chciałbyś poruszyć? Piszcie na adres [email protected]

DW

5 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Dzisiaj byłam na tam i chodniki też pozostawiają wiele do życzenia. Wygląda tak jak by nikt z administracji się tym nie interesował

  2. Dzielnica Felin a nie osiedle 😛
    i szkoła jest pod SM Felin a nie TBS jak coś

    Ale nie tylko na TBS ślisko ale też na nowym Euro Osiedlu z tyłu

  3. Taka sama sytuacja ul. Nowy świat 40 g,h,i,j. Zarządzane przed Ade-em. Ulica jak i parking icemania. Nie jedzcie na aqua Lublin zapraszamy do nas. Dzwonilem ja, jak i kilka osób do administracji. Bez skutku. Na dodatek PAN odbierający słuchawkę szukał rozwiązania z mojej strony. Mało inteligentne posunięcie.

  4. Nie kolego – Drogowiec – nie urodziliśmy się wczoraj. Przechodząc obojętnie koło takich przypadków akceptujesz i przyzwalasz na takie działanie. Pamiętaj że w każdym przypadku za takimi rzeczami stoją politycy. Np. TBS Nowy Dom gdzie „udziały” ma miasto. I co, przed wyborami wszystko jest pięknie i kolorowy stek obietnic a po wyborach co? Właśnie tak wywalone na obywateli mają. Dlatego trzeba reagować by zmniejszyć do minimum tą „patologię”. W końcu w wyborach siła. Ale Ty zapewne wolisz siedzieć cicho i taki stan akceptować. Powodzenia Ci życzę.