W ręce policjantów wpadł 24-latek, który przewoził w samochodzie znaczną ilość narkotyków. W pojeździe mundurowi znaleźli ponad 120 gram suszu marihuany i ponad 100 gram białego proszku. Ale to nie koniec.
Podczas wtorkowego poranka łęczyńscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej samochód marki BMW. Autem kierował 24-letni mieszkaniec powiatu łęczyńskiego. Policjanci przypuszczali, że młody mężczyzna może posiadać narkotyki.
Podczas kontroli zawartości samochodu we wnętrzu pojazdu funkcjonariusze ujawnili blisko 120 gram zielonego suszu i ponad 130 gram białego proszku oraz wagę. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Na kolejne porcje narkotyków policjanci natrafili w jego domu podczas przeszukania. Tam znaleźli ponad 30 gram zielonego suszu, woreczek z białym proszkiem, dwie tabletki oraz urządzenie do rozdrabniania suszu tzw. młynek. Z zabezpieczonej ilości można sporządzić 600 działek marihuany oraz ponad 1300 działek amfetaminy.
Dziś 24-latek zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszy stosowne zarzuty. Odpowiedzialność karna jaka grozić mu może za popełnione przestępstwo nie powinna go wcale zdziwić, gdyż jako student ostatniego roku prawa, powinien dobrze orientować się w obowiązujących przepisach.
600 działek hahahahahahahah 😀
co to za siano w tym worku to marihuana ?? hahaha
No nie? Co to kurwa jest xD
Nie wiem jak to policzył… Jeżeli kupuje stres na gramy, a ten biedak próbujący dorobić jakoś na studia miał tylko 150 gr marychy, to jakim cudem zrobiłby z tego 600 gram? Typowy dziennikarzyna „piszę, nie wiem o czym piszę ale piszę”. Zero znajomości tematu, głąb totalny Ty to lepiej na te studia dziennikarskie wracaj albo nie pisz artykułu na temat o którym gówno wiesz, proszę błagam tylko nie już takiej siary. Potem ciemnogród łyka takie głupoty jak pelikan i święcie wierzy w prawdziwość podobnego artykułu twierdząc potem że tak tak gangstery pierdzielone! tylko pieniądze kradną i zabijają i trują a potem kasy jak lodu i się taki wozi. tylko że to tylko zwykły student. nic nie zrobił złego. próbuje dorobić pewnie, trawę mógł sam wychodząc w większości dla siebie. po co mu marnować i życie i studia i nadszarpywać opinię.