Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie został poinformowany o pozytywnym wyniku na covid-19 u jednego ze studentów. – Uczelnia nie wprowadziła zajęć zdalnych na grupy, która miała styczność z zakażonym studentem – skarżą się studenci.
Studenci skarżą się na bezpieczeństwo podczas zajęć
O sprawie zostaliśmy zaalarmowani przez jedną z naszych Czytelniczek, która poprosiła nas o interwencję. Chodzi o potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem wśród studenta trzeciego roku na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie. Studenci są oburzeni brakiem reakcji władz uczelni.
„Na Uniwersytecie Przyrodniczym jest potwierdzony przypadek koronawirusa. Dziekanat został poinformowany, ale nie podejmuje żadnych środków bezpieczeństwa. Sprawa została zamieciona pod dywan, a zajęcia dalej trwają, w tej samej auli, w której przebywały osoby chore” – pisze jedna ze studentek.
Co na to władze uczelni?
„Organizacja zajęć dydaktycznych w Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie realizowana jest w formie stacjonarnej zgodnie z Zarządzeniem nr 79 Rektora Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, z zachowaniem aktualnych wytycznych w zakresie reżimu sanitarnego. Każda zmiana w przepisach jest niezwłocznie stosowana i podawana do wiadomości studentów i pracowników” – mówi Agnieszka Wasilak z Biura Rekrutacji i Promocji Kształcenia UP.
„Na terenie Uniwersytetu obowiązuje zakrywanie nosa i ust maseczką, zgodnie z komunikatem Rektora z dnia 17 września” – przypomina Wasilak.
Powiązany artykuł: Studenci UP wracają na uczelnię. Od października nauka stacjonarna
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię