Dodatkowe opróżnianie koszy w weekendy niewiele zaradziły problemowi walających się śmieci po placu Litewskim. Ratusz nie zamierza stawiać dodatkowych, tymczasowych pojemników na odpady. Zlecił dodatkowe opróżnianie koszy w ciągu tygodnia.
Zalegające odpady na placu Litewskim
Po naszej ostatniej interwencji [Przepełnione kosze i porozrzucane śmieci. Ptaki wybebeszają kosze w pobliżu popularnej restauracji] w sprawie ptactwa wyciągającego odpady z koszy na placu Litewskim ratusz zlecił firmie odpowiedzialnej za sprzątanie centrum Lublina dodatkowe opróżnianie koszy w weekendy. Od piątku do niedzieli kosze są tu opróżniane czterokrotnie w ciągu dnia.
Niestety, dodatkowy wywóz odpadów nie rozwiązał tego problemu. Każdego poranka zastajemy widok śmieci, głównie opakowań po jedzeniu i napojach pobliskiej restauracji, które zalegają wokół koszy. Część koszy jest przepełniona, a z niektórych śmieci zostały wyciągnięte przez szukające pożywienia kawki i gołębie.
Postanowiliśmy zapytać lubelski magistrat, dlaczego jeszcze nie zdecydowano się ustawić przy obecnych koszach dodatkowych pojemników na odpady, które z pewnością rozwiązałyby śmieciowy problem z centrum miasta.
„Plac Litewski jest zabytkiem, stąd znacznie ograniczone jest ustawianie tymczasowych obiektów jak pojemniki czy kontenery na odpady, mogących wpływać negatywnie na wygląd tej zabytkowej przestrzeni. Obecny wygląd tego miejsca, w tym ustawienia małej architektury został uzgodniony z Miejskim Konserwatorem Zabytków” – tłumaczy Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
„Zdajemy jednak sobie sprawę, że obecna sytuacja z odpadami musi zostać jak najszybciej rozwiązana. W najbliższym czasie w dniach poniedziałek — czwartek zwiększymy częstotliwość opróżniania koszy położonych przy głównym ciągu komunikacyjnym placu Litewskiego oraz przy Pomniku Marszałka Józefa Piłsudskiego. Opróżnianie koszy będzie odbywać tak jak weekendy — czterokrotnie w ciągu dnia” – mówi Monika Głazik.
Ratusz podjął również rozmowy z pobliską restauracją. Wspólnie z Miejskim Konserwatorem Zabytków poszukują pilnego rozwiązania tej sytuacji.
Dodaj swój komentarz