Na ul. Lubartowskiej rozpoczęły się prace, które mają poprawić warunki życia 55 rosnącym tam drzew. Miasto planuje tu również posadzić 29 nowych drzew i ponad 1,6 tys. róż. Mieszkańcy obawiają się, że nowa zieleń pojawi się kosztem miejsc parkingowych.
Ważniejsza zieleń czy miejsca parkingowe?
Może by ktoś dowiedział się, dlaczego na ul. Lubartowskiej będą kwiatki w ziemi? I oczywiście sto tysięcy słupków i barierek przy przejściach, nie mówiąc o ograniczeniu miejsc parkingowych. To, że Lubartowska i menele tu mieszkają, to nie znaczy, że ulica ma być cała w słupkach – alarmuje jeden z mieszkańców.
Okazuje się, że na ul. Lubartowskiej ruszyły prace w ramach projektu Budżetu Obywatelskiego „Zielone Śródmieście”, który zakłada poprawę warunków życia 55 drzew rosnących po obu stronach ulicy Lubartowskiej, w części od ul. Ciasnej do ul. Unickiej. Pojawi się tam również 29 nowych drzew i ponad 1600 róż.
W opisie projektu czytamy, iż „ma na celu poprawę warunków życiowych drzew przy Lubartowskiej poprzez zdjęcie kostki betonowej w ich pobliżu wraz z nasadzeniem krzewów w nowo-powstałych rabatach, które będą zabezpieczać przed nielegalnie parkującymi samochodami”.
Głównym celem projektu jest poprawa warunków bytowych drzew już istniejących wraz z nowymi nasadzeniami. Z kolei kompozycje z odpowiednio dobranych odmian róż okrywowych to dekoracyjne i sprawdzone rozwiązanie w przestrzeni, które z powodzeniem stosujemy w wielu miejscach – mówi Blanka Rdest-Dudak, dyrektor Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Lublin.
Misy istniejących drzew przy ul. Lubartowskiej są rozbrukowywane i powiększane. Wokół drzew zostanie nawieziona urodzajna ziemia i powstaną nowe rabaty. Następnie trafi tam 29 jesionów pensylwańskich, a całość rabat ozdobi 1621 róż okrywowych Short Track, o łącznej powierzchni 897 m kw.
W ramach zadania nie są planowane zmiany organizacji ruchu, również w zakresie istniejących miejsc parkingowych. Prace powinny zakończyć się do końca marca – twierdzi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Oficjalnie nowa zieleń nie zabierze miejsc parkingowych, bo miasto nie ma zamiaru redukować miejsc objętych Strefą Płatnego Parkowania. Nieoficjalnie chodzi o miejsca parkingowe, które nie były objęte strefą (brak wyznaczonych linii), a z których mieszkańcy korzystali „nielegalnie”, uszczuplając tym samym wpływy z SPP.
Miasto się chwali nowymi nasadzeniami, a dzisiaj rano widziałem na Wojennej, jak służby wycinali krzewy i o tym się nie zająkną.. Wytną przykładowo 300 drzew, a i tak posadzą ze 2 razy mniej, taka u nas jest niestety polityka.
Spokojnie .. miejsca będą, pytanie tylko o ile zdrożeją bilety
A może by tak w Lublinie stosować program prawy życia mieszkańców a nie drzew?! Drzewa maja rosnąć w Ogrodzie Saskim i w lasach a nie między budynkami, gdzie zabierają miejsca parkingowe, ptaki z nich stają na auta i konary spadające w czasie burz niszczą samochody! Urzędnicy w Lublinie maja spory problem z głowa u trzeźwością umysłu!