Po drewnianych koziołkach na placu Litewskim pozostały tylko dziury w ziemi. Wszystko przez zleconą modernizację bujaków. Pojawią się na wiosnę w zmienionej wersji.
Mowa tu o 15 sztukach drewnianych koziołków do bujania na placu Litewskim. Od otwarcia placu były same problemy z nimi. Pierwszy rozpadł się już po drugiej nocy od oddania pl. Litewskiego na użytku mieszkańców. W kolejnych dniach na pozostałych zabawkach stwierdzono znaczne uszkodzenia.
W sumie koziołki wymieniane były dwukrotnie, za każdym razem wszystkie 15 sztuk. – Łączny koszt naprawy koziołków na Placu Litewskim to blisko 40 tys zł. Koszty te zostały pokryte z ubezpieczenia – informuje Olga Mazurek-Podleśna z lubelskiego ratusza.
Dlaczego tak drogo? – Bujane koziołki trzeba było wykonać od nowa. Wcześniejsze zostały uszkodzone przez dorosłe osoby. Koziołki mogą być używane wyłącznie przez osoby ważące nie więcej niż 50 kg – tłumaczy Mazurek-Podleśna.

Nowe bujaki
Miasto powiedziało dość i zleciło ich modernizację. Wszystkie zostały zdemontowane i pojawią się dopiero na wiosnę – na przełomie marca i kwietnia – w zmienionej wersji.
– Będą to bujaki mniejsze, dedykowane tylko i wyłącznie dla dzieci. Będą na wzór bujaków dla dzieci, znajdujących się na placach zabaw. Planowany koszt tych prac to 27,5 tys zł – wyjaśnia Mazurek-Podleśna.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię