Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1 w Bełżycach nałożył na wszystkie salowe dodatkowe obowiązki m.in. dbanie o zieleń wokół szpitala, sprzątanie terenów i w okresie zimowym odśnieżanie wejść i klatek schodowych.
Prezentujemy komentarz dyrektora Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej nr 1 w Bełżycach do materiału, który ukazał się u nas w dn. 21.05.2020 pod tytułem Salowe otrzymały aneks do umowy. „Musimy dbać o zieleń wokół szpitala i odśnieżać w zimie”, o który poprosiliśmy dyrekcję.
Komentarz dyrektora szpitala w Bełżycach mgr inż. Dariusza Kamińskiego
„Panie salowe zatrudnione w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej Nr 1 w Bełżycach poza dodaniem jednego punktu do zakresu obowiązków, którego treść przesłano do redakcji, dostały podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego, średnio w przedziale 500-700 zł brutto. Powyższe zmiany u części osób spowodują wzrosty miesięcznego wynagrodzenia brutto w kwocie do 200 zł.
Jednocześnie informuję, że Dyrektor nie stanowi o tym, czy salowa jest pracownikiem wykonującym zawód medyczny. To ustawodawca w przepisach nie wymienia salowej jako pracownika wykonującego zawód medyczny, jak np. lekarza, pielęgniarkę, technika fizjoterapii czy opiekuna medycznego. W związku z tym, Paniom salowym ustalono taki dodatek za pracę w porze nocnej jak innym pracownikom o podobnej kategorii zaszeregowania, np. konserwatorzy, sprzątaczki. Wysokość tego dodatku reguluje ustawa Kodeks pracy. Tą zmianę w Regulaminie Wynagradzania, wprowadzono procedurą zgodną z przepisami prawa.
Wzrost wynagrodzenia zasadniczego średnio o 32% powoduje wysokie obciążenie dla zakładu, a nie ma na to celowanych środków z NFZ, jak dla pielęgniarek i położnych, lekarzy, ratowników medycznych. Mimo trudnej sytuacji, wywołanej stanem epidemii Dyrekcja nie dokonała zmniejszenia wymiarów etatów ani zwolnień wśród salowych.
Postanowiono wspólnie z kierownictwem Działu Higieny Szpitalnej o zwiększeniu efektywności pracy Pań salowych poprzez dodanie jednego punktu do zakresu obowiązków. Głównie chodzi o to, że incydentalnie, w sytuacjach wymagających sprzątnięcia schodów, rabatek zieleni, chodnika bezpośrednio przylegających do budynku szpitala (np. usunięcie wyrzuconej maseczki, porzuconych śmieci przez pacjentów, błota pośniegowego ze schodów wejściowych, itp.), te Panie salowe, które nie mają aktualnie innych bieżących zadań, będą delegowane do tych prac.
Panie salowe, generalnie nie będą sprzątać i odśnieżać oraz dbać o pielęgnację i utrzymanie zieleni na terenie całego obiektu, ponieważ wykonuje to firma zewnętrzna, która świadczy te usługi codziennie.
Informuję, ponadto, że pierwsze sprzątanie, sektora w którym hospitalizowany był zakażony SARS-CoV-2 pacjent, wykonały pielęgniarki z ostatniej zmiany, które opiekowały się pacjentem. Następnie dezynfekcji dokonała firma zewnętrzna, a potem pierwsze mycie po dezynfekcji powierzchni przeprowadziły Pielęgniarka koordynująca oddziałem, Pielęgniarka epidemiologiczna oraz Pielęgniarka koordynująca Dział Higieny Szpitalnej, ponieważ Panie salowe z oddziału miały obawy w tej kwestii.”
>>> Czytaj także: Salowe otrzymały aneks do umowy. „Musimy dbać o zieleń wokół szpitala i odśnieżać w zimie”
Podwyżka wynagrodzenia była spowodowana nie wliczaniem wysługi lat do kwoty minimalnej wynagrodzenia. Kwota minimalna + wysługa lat. Stad taka podwyżka.
Likwidacja stanowisk w trakcie COVID gdy jest jeszcze większe zapotrzebowanie na prace Salowych nie ma tutaj zastosowania. Chyba ze dyrektor będzie wszystko sam dezynfekowal.
Kiedy była ostatnia jakakolwiek podwyżka wynagrodzenia personelu który podpisywał aneksy?
Nie używajmy średniej tylko mediany do podwyżek na każde stanowisko, salowa, sprzątaczka, fizjoterapeuta itd.
Dlaczego salowe serwują jedzenie pacjentom najpierw sprzątają następnie dają jedzenie, przewijają pacjentów? Od tego chyba są pielęgniarki jak szpital otrzymał akredytacje od NFZ jeżeli są takie zwyczaje bełżyckiego szpitala?! Salowe powinny poprosić o konkretny zakres obowiązków, co oznacza sporadycznie określenie 1x, 2x w miesiącu?
Jaka firma sprzątała po COViD w belzycach. Może mgr Dariusz przedstawi FV za taka usługę? Przecież to wszystko ogarniały salowe i sprzątaczki? Ostatnio 2tyg temu dopiero przeprowadzono testy dla załogi tyle czasu po kontakcie z pacjentem 0. Belzyce to miód i cud czynsz 900 u Januszka i ekstra warunki u Daria. masakra
Chyba w dzisiejszych czasach słowo,,sprzątaczka,, to można zastąpić innym słowem bardziej kulturalnym…. Np,, panie sprzątające,,
Jestem salową i mi się niechce wierzyć że panie salowe nie sprzątały po pacjencie i nie dezynfekowały .A napewno pielęgniarka kordynująca raczej by się nie wzieła za sprzątanie . U ważam że jedynie panie salowe mogły odmówić sprzątania bo nie dostały pełnego zabezpieczenia czyli kombinezonu. Pracuję jako salowa na oddziale zakażnym 31 lat i nigdy rzadna pielęgniarka nie wzieła się za sprzątanie . Prawda jest taka że salowe traktuje się jak śmieci.U mnie w szpitalu też nam zabrano dodatki za święta bo salowa to nie pracownik medyczny tylko my oprócz sprzątania rozdajemy posiłki pacjentom pomaga się przy toalecie . Wszyscy mówią że salowa jest tylko od sptzątania a to jest nie prawdą bo naprzykład trzeba posłać łóżko doktorowi jak będzie szedł spać na dyżurze bo jest zmęczony .Zadługo pracuję żeby uwierzyć to co pisze pan dyrektor to jest tylko głupie tłumaczenie bo najlepiej wykorzystać panie salowe albo zastraszyć zwolnieniami a taka jest prawda że jak by nie było salowych to by był smród i brud . Ciekawa jestem ile w tym szpitalu zarabia salowa bo napewno najniższą ktajową jak wszędzie a też naraża swoje zdrowie i życie . No może by pan dyrektor napisał że chce zaoszczędzić dzięki paniom salowych i nie będzie zatrudniał osób do utrzymania porządku na zewnątrz a jak zostanie trochę więcej pieniędzy to będą premie dla kierownictwa.Jeszcze raz napiszę salowe w szpitalach są wykorzystywane i traktowane jak śmieci a jak się chce zaoszczędzić to oczywiście na salowych.
Nie wierzę w żadne słowo. Panie salowe robią wszystko, karmią, robią toaletę, sprzątają, chodzą z badaniami, na konsultacje. Za tak ciężka pracę i tak za mało zarabiają. Zero szacunku od pielęgniarek, oddziałowych, sekretarek. Każdy się nimi wysluguje.A jak ktoś nie w humorze to Pani salowa najlepsza do opieprzenia. Żadnych praw a to też człowiek i przeważnie wykształcony może wyżej niż pielęgniarka. Brak słów!!!