Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Derby Lublina między Lublinianką a Sygnałem dostarczyły kibicom ogromnych emocji. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla zielono-biało-czerwonych, choć Lublinianka prowadziła już 3:0. Goście nie poddali się bez walki, zdobywając dwie bramki w drugiej połowie i niemal doprowadzając do remisu w końcówce spotkania.
Mocny początek Lublinianki, przewaga w pierwszej połowie
Spotkanie rozpoczęło się zgodnie z oczekiwaniami – faworyzowana Lublinianka od pierwszych minut wypracowała sobie przewagę. W 20. minucie Bartłomiej Koneczny otworzył wynik po błędzie defensora Sygnału, a pięć minut później podwyższył prowadzenie na 2:0 strzałem z dystansu. Gospodarze schodzili na przerwę z pewnym prowadzeniem.
Dramatyczna końcówka i nerwy do ostatnich minut
W drugiej połowie Lublinianka zdobyła trzecią bramkę, gdy Jarosław Milcz dobił swój własny strzał po nieudanym rzucie karnym. Jednak zespół Sygnału zareagował szybko. Najpierw Kamil Wolski wykorzystał błąd defensywy i strzelił na 3:1, a w doliczonym czasie Brilliant Monroe Etana zmniejszył stratę na 3:2, stawiając gospodarzy w trudnej sytuacji. Lublinianka zdołała jednak obronić wynik.
Czy derby Lublina były najbardziej emocjonującym meczem tego sezonu? Jak oceniasz formę Lublinianki? Podziel się swoimi wrażeniami w komentarzach i udostępnij artykuł, aby inni kibice mogli śledzić przebieg derbowego pojedynku!
Dodaj opinię