Trzy najbliższe miesiące spędzi w areszcie siedmiu mężczyzn, którzy brali udział w bójce w centrum Lublina. Jeden z uczestników awantury w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.
Do zdarzenia doszło w nocy z czwartku na piątek w okolicy Wróblewskiego w centrum Lublina. Doszło tam do wymiany zdań dwóch grup pijanych mężczyzn. Od słów i utarczki słownej doszło do rękoczynów. Kiedy jeden z uczestników zdarzenia padł na chodnik reszta w popłochu rozbiegła się.
Poinformowani o zdarzeniu policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców. Funkcjonariuszy z I komisariatu wspierali kryminalni z komendy miejskiej i wojewódzkiej. Do działań zaangażowano także wywiadowców. Zaraz po zdarzeniu zatrzymano pierwszych uczestników bójki.
Kolejne godziny policyjnej pracy pozwoliły na wytypowanie pozostałych. Ustalono pojazdy, którymi mogli odjechać z miejsca zdarzenia oraz miejsca ich przebywania.
„Zarzut udziału w bójce narażającej jej uczestników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia bądź zdrowia usłyszało siedmiu mężczyzn w wieku od 19 do 21 lat. To mieszkańcy powiatu lubelskiego i łęczyńskiego. Wśród podejrzanych jest również obywatel Ukrainy” – informuje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik KWP w Lublinie.
Sąd nie zważał na okres świąteczny i aresztował tymczasowo na trzy miesiące siedmiu uczestników bójki. Grozić im może do 8 lat pozbawienia wolności.
//Aktualizacja
Ranny mężczyzna zmarł w szpitalu. Czytaj więcej: Tragiczny finał nocnej bójki w centrum Lublina. Nie udało się uratować 21-latka
ten chłopak zmarł , macie nieaktualne info ….