Ministerstwo Edukacji Narodowej zapowiada wyciągnięcie konsekwencji wobec nauczycieli, którzy namawiali uczniów do udziału w protestach.
„Mamy sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach. Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje. Nie ma naszej zgody na zachęcanie dzieci oraz młodzieży do chuligańskich i wulgarnych zachowań. Nie ma zgody na to, aby uczniowie zachowywali się w taki sposób” – mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Mamy sygnały, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach. Naszym obowiązkiem jest natychmiastowa reakcja na takie informacje. pic.twitter.com/RYljQAqfsL
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) November 2, 2020
Konsekwencje dla nauczycieli namawiających uczniów do protestów
„Poprosiliśmy kuratorów oświaty o sprawdzenie czy takie sytuacje miały miejsce w ich regionie i jaka była na nie reakcja dyrektorów szkół. Jeżeli potwierdzi się, że niektórzy nauczyciele namawiali uczniów do udziału w protestach lub sami brali w nich udział, powodując zagrożenie w czasie epidemii i zachowując się w sposób uwłaczający etosowi ich zawodu, będą wyciągnięte konsekwencje przewidziane prawem” – przekazała Ostrowska.
>>> CZYTAJ TAKŻE: Lublin. Dyrektor liceum ostrzega: Uczniowie biorący udział w protestach zostaną skreśleni z listy
brawo nauczyciel ma byc za panstwem a nie lewacka cholota