Niedzielna bójka nad Jeziorem Firlej zakończyła się zatrzymaniem 30-latka, która zaatakował trzy lata młodszego mężczyznę, zbitą butelką tzw. „tulipanem”. Podciął mu gardło.
Do zdarzenia doszło w niedzielę po godz. 18 nad jeziorem w Firleju. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 30-letni mieszkaniec Lubartowa przy pomocy stłuczonej butelki tzw. „tulipana” zranił w szyję 27-letniego mieszkańca Firleja, który z nieoficjalnych informacji stanął w obronie kobiety.
Rannego mężczyzna zabrała karetka pogotowia. Sprawca tej bójki został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
– Mogę potwierdzić, że mężczyzna został zatrzymany w związku z tym zdarzeniem. Na chwilę obecną będzie odpowiadał za naruszenie nietykalności cielesnej, znieważenie interweniujących funkcjonariuszy oraz uszkodzenie ciała – mówi Ewelina Skorupska z Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Mężczyzna podczas interwencji znieważył funkcjonariuszy straży gminnej, którzy go zatrzymali. – Obecnie trwają czynności procesowe z jego udziałem. Życie ranionego mężczyzny nie jest zagrożone – dodaje Skorupska.
Policjanci wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię