Do zatrzymania mężczyzny doszło w środę (7 marca) około godz. 8 na ul. Zemborzyckiej w Lublinie. Antyterroryści wyciągnęli go z auta, skuli i zabrali do swojego samochodu.
Do mężczyzny jadącego białym SUV-em po ul. Zemborzyckiej (między światłami z Diamentową a dawnym salonem BMW) podjechały nieoznakowane radiowozy i zablokowały drogę. Wyskoczyli z nich zamaskowani antyterroryści. Po chwili wyciągnęli mężczyznę z auta i obezwładnili.
– Minimum trzy samochody służb go zatrzymały i dwa śledczych dojechały zaraz. Ulica Zemborzycka w chwili zatrzymania była całkowicie zablokowana – relacjonuje nam świadek zatrzymania.
– Antyterroryści pracują na Zemborzyckiej. Kogoś ostrzelali tylko. Wszytko opanowane – relacjonuje nam drugi ze świadków.
Policja nie zdradza żadnych szczegółów środowej akcji. – Możemy potwierdzić, że policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie wykonywali czynności do swojej sprawy i zatrzymali jednego z mężczyzn. Na obecną chwilę więcej szczegółów nie udzielamy – mówi Kamil Karbowniczek z lubelskiej policji.
Do zatrzymania wykorzystano wielu antyterrorystów, co z pewnością świadczy o tym, że nie są to zwykli przestępcy.
Ojej, ale sensacja.