18-letnia kierowczyni z Biłgoraja została zatrzymana przez biłgorajską drogówkę po tym, jak w terenie zabudowanym osiągnęła prędkość 155 km/h. Młoda kobieta, która prawo jazdy miała od zaledwie czterech miesięcy, otrzymała mandat w wysokości 2 500 złotych, 15 punktów karnych i straciła uprawnienia na trzy miesiące.
Brak wyobraźni na drodze
Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór w Tarnogrodzie na ulicy Biłgorajskiej. Policjanci drogówki zauważyli pędzące BMW, którego kierowczyni znacznie przekroczyła dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym. Młoda kobieta jechała aż o 105 km/h szybciej, niż pozwalały przepisy.
– Nadmierna prędkość wciąż jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych, szczególnie tych, które niosą za sobą największe żniwo ofiar śmiertelnych. Apelujemy do kierowców o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego – przypomina młodszy aspirant Joanna Klimek.
Surowa kara dla młodej kierowczyni
18-latka, która dopiero zaczynała swoją przygodę za kierownicą, poniosła konsekwencje:
- mandat w wysokości 2 500 zł,
- 15 punktów karnych,
- zatrzymane prawo jazdy na trzy miesiące.
Apel do kierowców: Bezpieczeństwo przede wszystkim
Przypadek młodej kobiety to kolejny przykład, jak lekceważenie przepisów i brak wyobraźni mogą prowadzić do potencjalnych tragedii. Policja apeluje o rozwagę, przypominając, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.
Jak oceniacie wysokość kar za przekroczenie prędkości w Polsce? Czy powinny być bardziej surowe? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach i udostępnijcie ten artykuł, aby przypomnieć innym kierowcom o znaczeniu przestrzegania przepisów.
Dodaj swój komentarz