Zwłoki mężczyzny znalezione na podwórku. Wcześniej został pobity

Prokuratura wyjaśnia okoliczności śmierci 36-letniego mężczyzny, którego zwłoki znaleziono w niedzielny poranek na podwórku jednej z posesji w miejscowości Liszno, w gminie Rejowiec Fabryczny.

W niedzielę rano dyżurny komendy w Chełmie otrzymał zgłoszenie, że na podwórku jednej z posesji z miejscowości Liszno znaleziono zwłoki 36-letniego mężczyzny. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Decyzją prokuratora ciało zostało zabezpieczone i przekazane do Zakładu Medycyny Sądowej w celu wykonania sekcji zwłok. - Na wyniki sekcji zwłok trzeba poczekać co najmniej 2-3 tygodnie. Z uwagi na dobro prowadzonego postępowania nie mogę ujawnić wstępnej przyczyny śmierci 36-latka. Musimy jeszcze przesłuchać szereg osób - mówi Zenon Bolesta z Prokuratury Rejonowej w Krasnymstawie.

Policjanci ustalili, że zmarły mężczyzna był okolicznym mieszkańcem i nie zamieszkiwał na tej posesji. W związku z tym zdarzeniem zatrzymana została mieszkająca tam 26-letnia kobieta i 28-letni mężczyzna oraz 32-letni mieszkaniec Chełma.

– Wstępne ustalenia są takie, że 36-letni mężczyzna został pobity przez 32-latka, po czym poszkodowany gdzieś sobie zwyczajnie poszedł. Po jakimś czasie 36-latek wrócił i próbował wejść do mieszkania, gdzie przebywali: 26-latka, 28- i 32-latek. Domownicy nie wpuścili mężczyzny do środka. Gdy ten przestał się "dobijać", myśleli, że sobie już poszedł. Gdy nadszedł ranek, znaleźli niedającego oznak życia 36-latka na podwórku - relacjonuje Ewa Czyż, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.

Kobieta i młodszy z mężczyzn usłyszeli zarzuty nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu zagrażającym życiu lub zdrowiu. Starszy z kolei usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na zdrowiu. Dzisiaj wszyscy troje zostaną doprowadzeni do prokuratury.