Policjanci pracowali nad śledztwem w sprawie czerpania korzyści z prostytucji. Okazało się, że był to rodzinny biznes. W wyniku działań zatrzymali dwie rodziny, które w Chełmie czerpały korzyści majątkowe z prostytucji.
Rodzinny biznes z prostytucji
Jak ustalili policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, w nielegalny proceder zaangażowane były dwie rodziny. 32-latka wraz z rodzicami wynajmowała swoje mieszkanie. Zarówno ona, jak i rodzicie, wiedzieli o faktycznym przeznaczeniu mieszkania. W związku z tym pobierali wysokie stawki za wynajem lokalu.
Druga rodzina, która oficjalnie wynajmowała od nich lokal, to 40-latka i jej mąż. Razem zajmowali się zamieszczaniem ogłoszeń na portalach internetowych, zapewnianiu ochrony i wyposażenia dla kobiet, które świadczyły w nim usługi seksualne. Kierował nimi brat 40-latki. Wspólnie czerpali korzyści majątkowe z nierządu.
44-latek oraz jego siostra i jej mąż zostali już tymczasowo aresztowani. Liderowi grupy grozi do 10 lat więzienia, pozostałym osobom do 5 lat. Wobec 32-latki i jej rodziców zastosowano dozór Policji i poręczenie majątkowe w łącznej wysokości 50 tysięcy zł.
WASZE KOMENTARZE