We wtorek wieczorem na komendę policji w Parczewie przyszedł mężczyzna, który znalazł na ulicy torebkę z pieniędzmi. Policjanci szybko ustalili i oddali zgubę właścicielce.
We wtorek wieczorem do dyżurnego parczewskiej jednostki zgłosił się 42-letni mieszkaniec miasta, który oświadczył, że na jednej z ulic znalazł damską torebkę. Okazało się, że w torebce była spora suma pieniędzy – 10 tys. złotych.
Wśród zawartości torebki nie było jednak jej dokumentów. Policjanci na podstawie wydruków bankowych ustalili właścicielkę zguby, z którą szybko się skontaktowali. Pieniądze zostały zwrócone, a kobieta mogła odetchnąć z ulgą.
Jak ustalili policjanci, wyjeżdżając ze swojej posesji, położyła torebkę na dachu swojego samochodu. Po przejechaniu kilkuset metrów, torebka wraz z cała gotówką spadła na ulicę.
Dodaj swój komentarz