Właściciele sklepów Żabka ostrzegają przed złodziejem, który w ostatnich dniach obrał za cel sklepy tej sieci na terenie Lublina. Za każdym razem stosuje tę samą metodę kradzieży, zmienia tylko przebranie. Straty szacowane są już w tysiącach złotych.
Plaga kradzieży w Żabkach
Do naszej redakcji odezwała się jedna z naszych czytelniczek, a zarazem właścicielka dwóch sklepów sieci Żabka na terenie Lublina. Przestrzega przed złodziejem, który od kilku dni nachodzi różne sklepy Żabka i dokonuje kradzieży towaru na kwoty sięgające kilkuset złotych.
„Mężczyzna wchodzi do sklepu jak normalny klient, robi zakupy i podchodzi do kasy. Gdy kasjer policzy wszystkie produkty, mężczyzna prosi o dwa kartony papierosów, a później jeszcze o kilka setek wódki. Gdy kasjer się odwraca po alkohol, ten wtedy szybko wychodzi i ucieka w nieznanym kierunku” – relacjonuje właściciela okradzionych sklepów.
Mężczyzna za każdym razem zmienia swój ubiór i zakrywa twarz kapturem. Ze wstępnych informacji wynika, że mężczyzna tylko w ostatnich dniach dokonał kradzieży w sklepach przy Zbożowej, Gajowej i Startowej. Niewykluczone, że mógł pojawić się również w innych rejonach miasta. Obecne straty szacuje się w tysiącach złotych.
Sprawa kradzieży została na policję, która poszukuje mężczyzny.
Znając życie to pewnie jakiś adwokat czy inny z nietykalnej kasty.
Pokażcie jego morde żeby każdy mógł go rozpoznać
To jest cyrk z tą ochroną wizerunku złodziei, morderców itd. Pokazać twarz i ktoś pomoże rozpoznać śmiecia.
„Domniemanie niewinności”…ta. to może mu się zapomniało zapłacić?
No ta szur ma racje nietykalna kasta tylko poluje na kilka produktów z żaby