W dalszym ciągu trwają poszukiwania 42-latka, który zaatakował widłami interweniujących policjantów. Poszczuł ich psem i zbiegł do pobliskiego lasu. Ma przy sobie siekierę oraz widły.
W sobotę około godz. 5 rano policjanci z Biłgoraja zostali skierowani na interwencję domową w gminie Potok Górny, podczas której 42-letni mężczyzna miał grozić najbliższym siekierą.
Po przybyciu na miejsce zaatakował on widłami interweniujących policjantów, uszkodził radiowóz i poszczuł ich psem.
„Po użyciu przez policjantów środków przymusu bezpośredniego oraz broni palnej mężczyzna zbiegł do lasu w okolicach miejscowości Naklik. Pobiegł za nim jego pies” – mówi mł.asp. Joanna Klimek, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Policja apeluje do wszystkich osób, które spotkają mężczyznę, że by się do nie go nie zbliżać. Policja podaje, że 42-latkowi może towarzyszyć agresywny pies. On sam może być niebezpieczny i posiada przy sobie niebezpieczne, ostre przedmioty – widły i siekierę.
Poszukiwany to Janusz Deryło. Rysopis: wzrost około 180 cm, waga około 100 kg, krępy, włosy krótkie siwiejące, twarz owalna, uszy przylegające Ubiór: granatowa koszulka, spodnie typu jeans. Mężczyzna może mieć obrażenia lewej nogi.
W przypadku spotkania mężczyzny należy poinformować służby pod numerem alarmowym 112.
Dodaj swój komentarz