Awaria świateł sygnalizacji świetlnej była przyczyną zablokowania jednego z skrzyżowań w Warszawie. „Kierowcy trąbią, jest duży chaos”.
Do niecodziennej sytuacji doszło w środę na skrzyżowaniu ulic Grójeckiej i Wawelskiej w Warszawie. Doszło tam do awarii sygnalizacji świetlnej. Na miejscu początkowo nie było policji, która mogłaby kierować ruchem.
Kierowcy byli zdani sami na siebie. Większość z nich trąbiła, denerwowała się. Kierowcy za wszelką cenę próbowali przejechać przez skrzyżowanie. Jaki był finał tej próby? Zablokowali skrzyżowanie z każdej możliwej strony.
Tą sytuację uwiecznił Mordor Na Domaniewskiej, który żartobliwie skomentował, że kierowcy znajdują się w „tetrisie”.
LAPD powinna tam wpaść i po kolei odbierać prawa jazdy. Widać że większość z nich znalazła je w chipsach – łącznie z kierowcami MZA
Nie nie nie znaleźli kupili za Jajka i świnie
No coz w ZTM powinni przeprowadzic ponowny kurs z przepisow drogowych bo jak widac to tamci kierowcy zdawali prawko za czasow PKS jeszcze na ogorkach, kiedy to na ich wiosce przejezdzalo 2 samochody i 12 furmanek dziennie.