Kierowca ciężarówki zjechał z drogi i uderzył w ekrany akustyczne. Dwaj kierowcy zatrzymali się, by mu pomóc. Wtedy na ich pojazdy najechał kolejny samochód. W zdarzeniu ucierpiało dziecko.
Do wypadku doszło w niedzielę przed godz. 23 na drodze ekspresowej S12 w kierunku Piask na wysokości Kazimierzówki koło Świdnika.
Z nieustalonych dotąd przyczyn kierowca ciężarówki, z dużą siłą, uderzył w bariery energochłonne i ekrany akustyczne. Kabina pojazdu została całkowicie zmiażdżona. Kierowca nie mógł się wydostać o własnych siłach.
Całe zajście widzieli inni kierowcy, którzy chcieli udzielić pomocy poszkodowanemu. Kierujący citroenem zatrzymał się na poboczu, a jadące za nim BMW zaczęło zwalniać. W tym momencie w jego tył uderzyło suzuki. W efekcie doszło do zderzenia kilku aut.
Na miejsce pojawiły się służby ratunkowe, w tym strażacy z ciężkim sprzętem. Po skomplikowanej operacji wydostania mężczyzny z pojazdu, został przekazany pod opiekę ratowników medycznych.
To szpitala trafiło także 2,5-letnie dziecko podróżujące BMW. Przez kilka godzin droga była całkowicie zablokowana. Świdnicka policja wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia.
Dodaj swój komentarz