„Sklep nie prowadzi sprzedaży alkoholu” – taki komunikat od września widnieje przy kasie sklepu sieci Żabka na deptaku w Lublinie. Powodem jest wygaśnięcie koncesji na sprzedaż alkoholu, a uzyskanie nowej napotkało na trudności, z którymi obecnie zmaga się franczyzobiorca.
Lublin. Żabka bez alkoholu
Chodzi o sklep sieci Żabka, mieszczący się przy Krakowskim Przedmieściu 36 na deptaku w Lublinie. Półki i lodówki, które zazwyczaj wypełnione są butelkami z piwem, winem i wódką, obecnie zajmują piwa bezalkoholowe, soki oraz inne napoje. Sytuacja ta wynika z braku koncesji na sprzedaż alkoholu, której ważność wygasła wraz z końcem wakacji.
„Zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych w punkcie przy ul. Krakowskie Przedmieście 36 nie zostały cofnięte, lecz wygasły z upływem okresu, na który zostały wydane, tj. od 4 lipca 2019 do 31 sierpnia 2024. Postępowanie dotyczące nowej koncesji zostało zawieszone na wniosek przedsiębiorcy” – informuje Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Biuro prasowe sieci Żabka wyjaśnia, że brak koncesji na sprzedaż alkoholu w Żabce przy deptaku wynika z przyczyn niezależnych od sieci. „Sklep Żabka przy ul. Krakowskie Przedmieście 36 w Lublinie nie posiada obecnie koncesji na sprzedaż napojów alkoholowych z przyczyn niezależnych od sieci. Wszystkie pozostałe placówki naszej sieci w Lublinie aktualnie posiadają taką koncesję” – informuje biuro.
Przedstawiciele Żabki podkreślają, że franczyzobiorcy prowadzący sklepy tej sieci są zobowiązani do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa dotyczących sprzedaży alkoholu, a także do odpowiedzialnego podejścia w tej kwestii. „Podkreślamy, że wszyscy franczyzobiorcy prowadzący sklepy Żabka zobowiązani są do przestrzegania obowiązujących przepisów prawa dotyczących sprzedaży alkoholu, w tym prowadzenia jej w sposób odpowiedzialny oraz dbania o dobre relacje z lokalnymi społecznościami” – czytamy w odpowiedzi biura prasowego.
Żabka prowadzi także działania edukacyjne, skierowane do przedsiębiorców, mające na celu uświadamianie ich o odpowiedzialności związanej ze sprzedażą alkoholu, szczególnie nieletnim i nietrzeźwym klientom. „Jako sieć zainicjowaliśmy m.in. działania profilaktyczne w zakresie uświadamiania przedsiębiorców o obowiązkach i skutkach sprzedaży alkoholu nieletnim oraz nietrzeźwym. Ponadto od lat szkolimy osoby prowadzące sklepy w zakresie przepisów zawartych w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi” – dodają przedstawiciele Żabki.
Dodatkowo, w sklepach sieci wprowadzono specjalne środki zapobiegawcze, które mają na celu zapewnienie, że alkohol sprzedawany jest wyłącznie osobom pełnoletnim. W momencie realizacji transakcji sprzedaży alkoholu na ekranie kasy wyświetla się komunikat przypominający sprzedawcy o konieczności weryfikacji wieku klienta.
Warto zaznaczyć, że choć sytuacja związana z brakiem koncesji dotyczy jedynie jednego sklepu w Lublinie, Żabka nadal podejmuje aktywne kroki, aby odpowiedzialnie podchodzić do sprzedaży alkoholu w swoich placówkach.
Brak zgody właściciela kamienicy
Jak informuje właścicielka sklepu Żabka przy ul. Krakowskie Przedmieście 36, problem z uzyskaniem nowej koncesji na sprzedaż alkoholu wynika z trudności w osiągnięciu porozumienia z właścicielem kamienicy, w której wynajmuje lokal pod sklep. Zgoda właściciela budynku, wyrażona przez jego podpis, jest niezbędnym elementem procesu uzyskania pozwolenia na sprzedaż alkoholu. Brak tego podpisu skutecznie uniemożliwia uzyskanie nowego zezwolenia.
Sytuacja ta powoduje frustrację zarówno wśród klientów, którzy przywykli do bogatszej oferty sklepu, jak i wśród samej właścicielki, która nie może prowadzić sprzedaży zgodnie z oczekiwaniami lokalnej społeczności. Obecnie franczyzobiorczyni czeka na rozwiązanie sporu z właścicielem nieruchomości, aby móc ponownie starać się o koncesję.
Czysciciel kamienic w akcji 😉
To ciekawe, że tak duża spółka nie potrafi zabezpieczyć interesów swoich jak i franczyzobiorcy pozwalając sobie na spadek obrotów w tak newralgicznym miejscu.
Gdzież to podobne, żeby miejsce fundacyjnego ciucholandu zajmował sklep z wódką.
Włąscicielu kamienicy: DOBRZE ZROBIŁEŚ ŻE NIE PODPISAŁEŚ ZGODY.