Uczniowie PSBiG nie chcą przyjęcia uczniów z ZSE im. Vetterów. Będzie manifestacja

zse vetter psbig
Uczniowie PSBiG nie chcą przyjęcia uczniów z ZSE im. Vetterów

Uczniowie Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji w Lublinie zapowiedzieli manifestację przeciwko planowanemu przyjęciu części klas Zespołu Szkół Ekonomicznym im. Vetterów.

O fakcie planowanego przejęcia części klas Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów w Lublinie przez Państwowe Szkoły Budownictwa i Geodezji poinformowali nas uczniowie „budowlanki”, którzy prosili o nagłośnienie tej sprawy, ponieważ nie wyobrażają sobie, żeby w szkole było jeszcze więcej uczniów.

Sprawa wygląda tak, że za 2 tygodnie ma do nas dojść ponad 400 osób z ZSE im. A. i J. Vetterów w Lublinie i będziemy zmuszeni chodzić na drugą zmianę, gdzie lekcje będą się kończyć po godzinie 19. Większa część tj. 70% uczniów naszej szkoły pochodzi spoza Lublina i nie będzie miała możliwości powrotu do domu o tak późnej porze. Nikt nas wcześniej nie uprzedził, że mogą nastąpić takie zmiany. My jako uczniowie wyrażamy sprzeciw w tej sprawie” – pisze nam jedna z uczennic PSBiG w Lublinie.

Jest taka sytuacja w Państwowych Szkołach Budownictwa i Geodezji w Lublinie, że przyjdzie do nas połowa uczniów szkoły ZSE im. A. i J. Vetterów. Nauczyciele poprosili nas, żebyśmy nagłośnili tę sprawę, bo w naszej szkole i tak jest bardzo ludzi, a jak teraz dojdzie połowa ZSE to już kompletnie nie będzie tu miejsca. Zmieni nam się plan, że będziemy mogli mieć zajęcia nawet do 19, gdzie dużo osób jest spoza Lublina i będą miały bardzo utrudniony dojazd do domu. Uczniowie ZSE mają dzielić z nami cały obiekt – zarówno skrzydło geodezyjne, jak i budowlane” – pisze nam jeden z uczniów PSBiG w Lublinie.

Nasza szkoła chce przyjąć połowę klas Vettera, a i tak jest teraz przeludniona i ciężko do niej wejść. Lekcje mają być do godziny 20, a dużo uczniów jest spoza miasta i muszą dojeżdżać busami, których o 20 może już nie być” – pisze jeden z uczniów PSBiG w Lublinie.

Uczniowie Państwowych Szkół Budowlanych i Geodezyjnych zaplanowali manifestację na wtorek, 15 października. Nie chcą przyjęcia uczniów oraz wprowadzenia systemu dwuzmianowego zajęć.

Jestem jednym z uczniów ZSE i chcę powiedzieć, że to nie nasza wina i nie nasza decyzja do jakich szkół trafimy. Dyrekcja naszej szkoły prowadzi negocjacje z dyrekcjami innych szkół i tamtejsze dyrekcje wyrażają zgodę na nasze przyjęcie. Tak się składa, że duża część uczniów naszej szkoły również nie chce się znaleźć ani w PSBiG ani w ZSCHiPS. Taka zapadła decyzja i trzeba się z tym pogodzić, a nie od razu podchodzić do sprawy z pesymistycznym zachowaniem. Gdyby ktoś z uczniów tamtejszych szkół przyszedł do nas choćby na jeden dzień i spojrzał w jakim stanie znajduje się nasza szkoła również powiedziałby, że ten remont jest niezbędny do funkcjonowania tego obiektu” – pisze jeden z uczniów ZSE w Lublinie.

Jak udało nam się uzyskać informacje, miasto aktualnie prowadzi z kilkoma szkołami z Lublina rozmowy na temat przejęcia uczniów Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów, ponieważ w najbliższym czasie budynek szkoły ma przejść remont.

O komentarz w tej sprawie postanowiliśmy poprosić Panią Grażynę Kubuj-Bełz, dyrektorkę Państwowych Szkół Budownictwa i Geodezji w Lublinie.

Miasto prowadzi z nami rozmowy, żeby się zorientować na ile moglibyśmy wspomóc szkołę ZSE udostępniając jej nasz budynek. Na razie żadne decyzje nie zostały podjęte. Nie było jeszcze rozmów o szczegółach, o których będziemy dopiero rozmawiać w najbliższy poniedziałek, kiedy to mamy ewentualnie robić wstępną przymiarkę” – wyjaśnia Grażyna Kubuj-Bełz.

Skąd ten niepokój wśród uczniów? – „Uczniowie zawsze szybciej wiedzą, nawet kiedy jedynkę ma dostać od nauczyciela” – komentuje z uśmiechem dyrektorka szkoły. – „Niech emocje opadną, szkole trzeba pomóc, bo taka jest nasza praca. Trwają rozmowy, bo nie jest to łatwy temat. Takie decyzje zawsze wymagają utrudnionych warunków i poświęcenia. Szkoła aktualnie liczy ok. 1000 uczniów, ale było, że mieliśmy i 1600 uczniów” – dodaje.

O planowanym remoncie budynku Zespołu Szkół Ekonomicznym im. Vetterów przy ul. Bernardyńskiej w Lublinie opiszemy w kolejnej publikacji. Aktualnie oczekujemy na komentarz dyrekcji ZSE oraz miasta.

AKTUALIZACJA: Już wiadomo, do których szkół trafią uczniowie ZSE im. Vetterów

14 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Jakoś tą sytuację trzeba będzie rozwiązać i wspólnie pomóc Vetterowi. To jedna z najstarszych i najbardziej zasłużonych szkół w Lublinie a do tego bardzo klimatyczna. Pozdrawiam

  2. Sama jestem absolwentką PSBiG i kiedy ja uczęszczałam do tej placówki szkoła liczyła sobie ok. 1300 uczniów, nikt wtedy nie narzekał na przeludnienie. Zdecydowanie uważam, że uczniowie odrobinę wyolbrzymiają skalę problemu. Znając Panią Dyrektor na pewno znajdzie jakieś rozsądne rozwiązanie.

  3. Nawet teraz ciężko jest się poruszać po szkole
    A jeśli dojdzie więcej osób to nie będzie w ogóle miejsca tłoki już teraz są.
    Czy nie mogą wysłać ich do pustych budynków po gimnazjach?

  4. Nie pomagać! Mieli czas podczas wakacji kiedy uczniów nie było? Mieli, ale nie, tak jak miasto zaczną robić remont, kiedy uczniowie wrócili i to podwójnie z gimnazjum i podstawówki. Brawo za pomysłowość ?

  5. Może wystarczy pomyśleć i przenieść Vetterow do LO 7 gdzie od lat korytarze świecą pustkami

  6. Czyj to pomysł po czy pisu bo nie wiem jak zagłosować ludzie u władzy myślcie trochę VII LO stoi puste od lat a wy przy podwojnym roczniku chcecie dowalic jeszcze budowlance A podobno mamy wspierać szkolnictwo zawodowe MYŚLCIE TROCHĘ ale w sumie 15 to już będzie po wyborach już przy korytku będzie pełen wypas A uczniowie i nauczyciele już nie jedno przeżyli posiedza i do 22 jak urzad nakaze GRATULUJĘ

  7. Lipiec i sierpień! To w tych miesiącach powinien odbyć się remont. Uczniowie mają zajęcia pozalekcyjne, czy szkoła, a może miasto zwróci pieniądze za zapłacone z góry za rok zajęcia?

  8. Sytuacja jest wyjątkowa. Po wielu latach starań szkoła w końcu otrzymała środki na remont generalny, trzeba okazać trochę zrozumienia. A tu jak zwykle rozpętuje się „gównoburza”, chociaż żadne decyzje jeszcze w tej sprawie nie zapadły.

  9. Chciałbym wspomnieć, że część uczniów ma zajęcia dodatkowe (pozalekcyjne). W razie zmiany planu lekcji będą zmuszeni przepisywania się na inne godziny, jeżeli to będzie w ogóle możliwe, dodatkowo nie obejdzie się bez dodatkowych kosztów zmiany godzin uczęszczania na zajęcia lub całkowitego zrezygnowania z owych zajęć. Co równa się z całkowitą stratą pieniędzy gdyż rok praktycznie dopiero co się zaczął.

  10. W Elektroniki na Wojciechowskiej kiedyś lekcje trwały do 19:45. Oczywiście to była późna godzina ale chodziłem, uczyłem się i nie narzekałem. Nikt nie robił z tego problemu ani tym bardziej nie organizował manifestacji. Pozdrawiam grono pedagogiczne ZSE. Szkołę skończyłem 20lat temu.

  11. Ludzie po godz 22 są w stanie wrócić z pracy do domu poza miasto a tu biedne dzieci nie poradzą sobie

  12. Chodzilem do tej szkoły w latach 2008-2012 do klasy geodezyjnej. Moja klasa chciała wynająć od szkoły salę na dodatkowe lekcje matematyki (4 razy w tygodniu na jedną godzinę lekcyjną dziennie). Usłyszeliśmy od pani dyrektor, że nie ma takiej możliwości. W tym roku w szkole jest dodatkowy rocznik a miejsce dla 400 osób się znajdzie? Mi tu pachnie jakimś grubszym układem a nie chęcią pomocy uczniom.