Uber Eats startuje w Lublinie. Koniec z długim czekaniem na jedzenie

uber eats
Zdjęcie ilustracyjne | fot. Uber Eats

Uber Eats: Jak to działa?

Żeby móc skorzystać z Uber Eats należy najpierw pobrać aplikacje. Znajdziemy ją w sklepie Google Play (Android) oraz App Store (iOS). Następnie musimy założyć konto, w którym podajemy wszystkie potrzebne dane potrzebne do realizacji przyszłych zamówień. Do konta należy podłączyć kartę płatniczą.

Aplikacja w obsłudze przypomina tę wykorzystywaną do zamawiania przejazdów. Wystarczy wybrać potrawę, na którą ma się ochotę i potwierdzić złożone zamówienie, wskazując adres dostawy. Po złożeniu zamówienia można śledzić jego przebieg na mapie – tak jak śledzi się, gdzie jest kierowca Ubera.

Usługa Uber Eats działa 7 dni w tygodniu od godz. 11 do 23. Opłata za wybrane potrawy zostaje pobrana z połączonej wcześniej z kontem karty. Do ceny za jedzenie trzeba doliczyć 7,99 zł za dostawę.

Ta opłata jest stała i niezależna od wielkości zamówienia. Nie ma kwoty minimalnej. Jakby ktoś chciał, to mógłby zamówić nawet butelkę wody mineralnej i również zostanie mu ona dostarczona” – mówi Krzysztof Radoszewski, dyrektor generalny Uber Eats w Polsce.

Na całym świecie średni czas dostawy w Uber Eats wynosi 34 minuty. Także w Polsce na zamówioną potrawę trzeba poczekać ok. pół godziny. Po posiłku można ocenić jego jakość w aplikacji za pomocą gwiazdek.

Dalsza część artykułu po kliknięciu poniższego 'Zobacz więcej’

Zobacz więcej…

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Jak zwykle będzie to wszystko kosztem gigantycznej rotacji i wykorzystywania „partnerów”, którym nie płaci się za poświęcony czas, gdy nie ma zamówień, za to rekrutować będą cały czas.

    Bardzo nieetyczne, mam nadzieje, ze bardziej uczciwa konkurencja jednak wygra

  2. Wreszcie jak w cywilizowanym mieście się zaczyna robić. Zrobią drogi, będzie uber-eats, mam nadzieję, że wejdzie też zwykły uber i może trochę przestanie być jak w lesie.Jeszcze tylko wyciąć drzewa z Racławickich i zrobić porządną, ładną drogę, której się nie trzeba wstydzić bo teraz na racławickich jak w chlewie obsranym gównem. Dziękuję dobranoc