Nie udało się uratować życia pasażerce hyundaia, którego kierująca pomyliła zjazdy i wjechała pod prąd na S12 na obwodnicy Piask. W wyniku tego doszło do zderzenia z kią. Siedem osób trafiło do szpitala.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek około godz. 19 na drodze ekspresowej S12 na obwodnicy Piask. W rejonie Węzła Wschód doszło do groźnego wypadku z udziałem dwóch samochód osobowych: hyundaia i kii.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierująca pojazdem marki Hyundai 67-letnia mieszkanka Lublina jadąc od strony Piask wjechała na obwodnicę pod prąd, gdzie zderzyła się z prawidłowo jadącym pojazdem marki Kia kierowanym przez 33-letniego mężczyznę. W wyniku zderzenia pojazdów kia dachowała.
Wszystkie osoby biorące udział w zdarzeniu zostały przewiezione do szpitali, łącznie hospitalizowano siedmioro poszkodowanych. Najciężej ranna pasażerka hyundaia przetransportowana została do szpitala śmigłowcem. Niestety jej życia nie udało się uratować i zmarła w szpitalu. Kierowcy pojazdów byli trzeźwi.
Droga w kierunku Lublina na czas czynności była zablokowana. Policja wytyczyła objazdy. Teraz policjanci będą wyjaśniać dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
67letnia baba za kółkiem,masakra!!!
Mario a 67latka to co? Do grobu ma sie już kłaść czy jak? Co to ma do rzeczy, 30 latka by nie pomyliłą zjazdu? Coż to w ogole za stwierdzenie…:/