Po tygodniu poszukiwań znaleziono zwłoki zaginionego 21-latka z Łęcznej, który zaginął na początku grudnia, kiedy to wyszedł z mieszkania po kłótni z ojcem.
Przypomnijmy, że do zaginięcia 21-latka doszło w poniedziałek 2 grudnia. Młody mężczyzna po kłótni z ojcem wyszedł z domu nie informując bliskich, gdzie zamierza się udać. Kiedy 21-latek nie wrócił na noc do domu zaniepokojona rodzina postanowiła powiadomić służby o zaginięciu syna.
Przez sześć dni działania poszukiwawcze były realizowane przez policję, straż pożarną oraz Grupę Ratowniczo-Poszukiwawczą z Lublina. Do poszukiwań wykorzystano specjalistyczny sprzęt. Kilka dni intensywnych działań nie przynosiły skutku.
Dopiero w poniedziałek po godz. 12 strażacy zauważyli w rzece Wieprz unoszące się na wodzie ciało człowieka. W wyniku identyfikacji ciała przez rodzinę okazało się, że są to zwłoki poszukiwanego 21-latka. Policjanci ustalają przyczyny oraz okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Dodaj swój komentarz