W internecie pojawiają się oferty bonów o wartości 500 zł na zakupy w Tesco, które mają być przekazywane z okazji likwidacji sklepów. Uważajcie, to kolejna próba wyłudzenia naszych danych!
Przypomnijmy, że sieć hipermarketów Tesco Polska od jakiegoś czasu wdraża swoją nową politykę i koncentruje się głównie na mniejszych formatach sklepów.
Oznacza to przebudowę największych hipermarketów w Polsce do formatu tzw. hipermarketu kompaktowego, który funkcjonował będzie obok istniejącego formatu supermarketów.
Pierwszy etap zmian we wszystkich pozostałych dużych hipermarketach zaplanowany jest na sierpień i wiąże się z redukcją asortymentu w największych sklepach, aby zakupy dla klientów były prostsze i bardziej przyjazne.
Na początku sierpnia sieć sklepów Tesco Polska zorganizowała wielką wyprzedaż sklepową. Przeceny często sięgały 50, a nawet 75 proc. i dotyczyły nie tylko artykułów żywnościowych, ale wszystkich produktów dostępnych w sklepie.
O tym pisaliśmy tutaj – Tesco przeżywa oblężenie. Ogromne kolejki do kas, puste półki [ZDJĘCIA]
Bony 500 zł do Tesco za dane osobowe
Oszuści postanowili wykorzystać fakt likwidacji i sprzedaży niektórych sklepów Tesco w Polsce. W internecie można znaleźć wiele konkursów, w których do wygrania są bony do Tesco o wartości 500 złotych, które rzekomo mają być rozdawane z okazji powszechnych w Tesco wyprzedaży.
„Sklepy Tesco są likwidowane w całej Polsce, a my mamy dla was jeszcze niewykorzystane bony 500 zł na zakupy za darmo. Jak zlikwidują sklepy, to już ich nie będzie można wykorzystać, więc postanowiliśmy je wykorzystać. Dzisiaj dodaliśmy ostatnią partię 100 bonów” – czytamy w jednym z ogłoszeń.
Jak otrzymać za darmo bon o wartości 500 zł do Tesco? Na stronie internetowej takiego konkursu/ogłoszenia od uczestników wymagane jest podanie organizatorowi szeregu danych osobowych, jak: imię, nazwisko, adres zamieszkania, adres internetowy, numer telefonu.
Wyrażamy też cały szereg zgód marketingowych na kontakt przedstawicieli różnych podmiotów. Twórcy strony informują, że nasze dane trafią do ok. 10 zewnętrznych firm. Udział w konkursie może skończyć się więc zalaniem nas ofertami od sprzedawców różnych towarów i usług.
Czytaj także: Tesco w Lublinie zmieni właściciela. Czy lubelski hipermarket zostanie zamknięty?
Dodaj swój komentarz