Bardzo niemili policjanci nie chcieli przeparkować radiowozu na ul. Skautów w Lublinie, by umożliwić mi przejazd taksówką, gdzie moją pasażerką była kobieta w ciąży – pisze jeden z czytelników.
„Jestem lubelskim taksówkarzem i miałem wczoraj niemiłą sytuację z dwoma Panami z lubelskiej Policji. Wjeżdżając w ulicę Skautów, która jest jednokierunkowa, na wjeździe stał radiowóz tak, że uniemożliwił mi wjazd z pasażerem. Nie byłoby nic złego, ale nie mieli włączonych tzw. KOGUTÓW. Kiedy wysiadłem z auta, poprosiłem Panów policjantów, czy mogą odjechać. Powiedzieli mi, że kiedy zechcą, to odjadą. Gdy powiedziałem, że tamują ruch i popełniają wykroczenie, ponieważ nie mają włączonych świateł oraz utrudniają mi pracę, powiedzieli, delikatnie mówiąc, że mają to w d…. Gdy zacząłem robić zdjęcia zaparkowanemu radiowozowi, policjant kazał sobie odtworzyć drzwi do radiowozu włączyć sobie koguta. Uważam, że to było bardzo chamskie zachowanie tych policjantów. Spisywali 3 osoby, które nawet nie spożywały alkoholu, niebyła to niebezpieczna sytuacja a miejsca do parkowania wystarczająco. Myślę, że warto nagłośnić temat, ponieważ Policja jest od pilnowania porządku i prawa, a nie popełniać wykroczenia i być chamska i arogancka dla obywateli i utrudniać im życie. Pomijam już fakt, że wiozłem ciężarną pasażerkę, która chciała się dostać jak najszybciej do domu, bo się bardzo źle czuła” – opisuje całą sytuację czytelnik i przesyła zdjęcia blokującego przejazd ul. Skautów radiowozu.
Wiele naszych tekstów powstaje dzięki Waszym listom. Zwracacie w nich uwagę na problemy, którymi warto się zająć i przedstawić je opinii publicznej. Gorąco zachęcamy do nadsyłania listów pod adres [email protected].
Zastanawiam się dlaczego po włożeniu munduru i czapki ci wydaje się inteligentni ludzie przestają logicznie myśleć?
Panie taksówkarzu jeśli pasażerka , którą była kobieta w ciąży bardzo źle się czuje to dobrze by było wezwać do niej pogotowie ratunkowe zapewniając pomoc medyczną.
przecież to normalne – psy z budą się nie przemieszczą