Główne ulice Lublina i skrzyżowania straszą kierowców dziurami. Topniejący śnieg uwidocznił wyrwy, które w wielu miejscach zmotoryzowani powinni omijać szerokim łukiem. Jeden z ubytków na al. Witosa tylko w ostatnich dniach spowodował uszkodzenie kilkunastu aut.
Puścił mróz, pojawiły się dziury
Złośliwi mówią, że razem ze śniegiem stopniał asfalt. Chodzi oczywiście o pozimowe dziury w jezdniach. Ubytki powstają w wyniku działania mrozu. Do szczelin wpływa woda, która później zamarza i rozsadza asfalt od środka. Dlatego zawsze po zimie lub stopnieniu śniegu drogowcy łatają jezdnie. W Lublinie zaczęli kilka dni temu.
Urzędnicy zapewniają, iż kontrola stanu nawierzchni jezdni jest wykonywana na bieżąco, a firmy odpowiedzialne za utrzymanie dróg w poszczególnych rejonach miasta bezzwłocznie prowadzą prace naprawcze ubytków. Zarząd Dróg i Mostów informuje, że „w pierwszej kolejności naprawiane są ulice podstawowego układu komunikacyjnego oraz tam, gdzie ubytki są największe i mogą wpływać na komfort oraz bezpieczeństwo kierowców”.
„Aktualnie prowadzone prace odbywają się w ramach zimowego utrzymania nawierzchni jezdni i polegają na zabezpieczaniu powstałych ubytków masą mineralno-bitumiczną wbudowywaną na zimno. W przypadku potwierdzenia prognoz pogody mówiących o znacznym ociepleniu, planuje się czasowy powrót do stosowania technologii naprawy jezdni przy użyciu mieszanek mineralno-bitumicznych na ciepło, co stanowczo zwiększy trwałość wykonywanych prac” – mówi Justyna Góźdź z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
W ostatnich dniach drogowców można było spotkać m.in. na ulicach: Witosa, Tysiąclecia, Kunickiego, Turystycznej, Graffa, Zana w rejonie skrzyżowania z Brzeskiej, skrzyżowaniu Agatowa- Szafirowa, Wieniawskiej w rejonie posesji nr 6 i nr 8, Nadbystrzyckiej (odcinek jednojezdniowy), Piłsudskiego (zatoka autobusowa przy MPWiK), Turystycznej, Ruskiej, Lwowskiej, Andersa, Północnej, Wyzwolenia, Zorza, Chemicznej i Unii Lubelskiej.
Tutaj pojedziemy wolniej
Na niektórych ulicach zniszczenia spowodowane zimą są tak duże, że ZDiM zamierza wprowadzić ograniczenie prędkości do 30 km/h. Takich ograniczeń od czwartku (29.12) należy spodziewać się na odcinkach al. Witosa, al. Tysiąclecia, Graffa, Nadbystrzyckiej oraz Szeligowskiego. Przypomnijmy, że ograniczenie prędkości do 30 km/h od początku grudnia obowiązuje na ul. Zorza.
Apelujemy do kierowców o zwrócenie uwagi na pionowe oznakowanie, które pojawi się na powyższych ulicach. Podczas ostatniej zimy zaraz po wprowadzeniu zmian w organizacji ruchu na ruchliwych ulicach pojawili się policjanci, którzy zatrzymywali mniej uważnych kierowców za przekroczenie prędkości, bo jechali „na pamięć”.
Dodaj swój komentarz