Lublinianie pokonali w emocjonującym meczu na wyjeździe MKS Dąbrowa Górnicza 74:66. Tym samym czerwono-czarni wygrali już 13. starcie w Energa Basket Lidze w bieżącym sezonie.
Początek spotkania był obiecujący w wykonaniu przyjezdnych. Dobrze prezentował się Jimmy Taylor, ale Dominic Artis był również skuteczny, szczególnie w rzutach trzypunktowych i po chwili to gospodarze wyszli na prowadzenie.
W drugiej kwarcie nad meczem zdawała się panować ekipa Davida Dedka, jednak wciąż problemy czerwono-czarnych sprawiał Artis. Do kolegi przyłączył się Filip Put i po pierwszej połowie mieliśmy remis 32:32!
Kolejna odsłona to bardzo dobra gra Bryntona Lemara i Martinsa Laksy w ataku. W ofensywie Start miał inicjatywę przez większą część spotkania, ale to dąbrowianie zaciekle walczyli o kontaktowe punkty. Po 30 minutach meczu trójka Tweety’ego Cartera ustawiła rywalizację.
Swoje trafienia w końcówce bezlitośnie egzekwował Carter, a wtórował mu Kacper Borowski. W ten sposób na finiszu podopieczni Davida Dedka przejęli kontrolę nad kolejnym pojedynkiem i wygrali go 74:66.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię