Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który po południu wylądował na osiedlowym boisku na Czechowie, wzbudził spore zainteresowanie wśród mieszkańców. Powodem jego interwencji była przypalona kiełbasa w jednym z mieszkań.
Przypalona potrawa przyczyną interwencji strażaków i śmigłowca LPR
Do zdarzenia doszło w środę (30.08) około godz. 16.30 na lubelskim Czechowie. Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze mieszkania w jednym z bloków przy ul. Króla Rogera. Na miejscu interweniowały trzy zastępy straży pożarnej.
Na miejscu zadysponowano również śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jak słyszymy nieoficjalnie, w tym czasie nie było żadnej wolnej karetki na terenie Lublina. Śmigłowiec wylądował na osiedlowym boisku przy ul. Noskowskiego.
Na miejscu okazało się, że niepokój okolicznych sąsiadów, którzy wezwali służby, wzbudziła przypalona na kuchence potrawa, a dokładnie spalona kiełbasa. Strażacy szybko opanowali sytuację i przewietrzyli zadymione pomieszczenie w mieszkaniu.
Na szczęście obyło się bez poszkodowanych osób, a śmigłowiec LPR po kilku minutach został odesłany do bazy.
Zobacz także: Pierwsze lądowanie śmigłowca LPR na płycie lądowiska szpitala wojskowego
Nagranie
Zdjęcia
Dodaj swój komentarz