2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała 46-letnia mieszkanka gm. Konopnica, która samochodem przewoziła swoje wnuki. Uderzyła w ogrodzenie posesji.
Do zdarzenia doszło w piątek tuż po godz. 17 w miejscowości Radawczyk Drugi. Ze zgłoszenia wynikało, że kierująca samochodem marki Opel Astra wjechała w ogrodzenie jednej z posesji, a w aucie są małe dzieci.
Po dotarciu funkcjonariuszy na miejsce ustalili, że kierująca na skrzyżowaniu pojechała na wprost i wjechała w płot, a w aucie przewoziła dwójkę swoich wnucząt w wieku 5 i 7-lat. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Mundurowi zwrócili jednak uwagę na dziwne zachowanie kierującej 46-letniej mieszkanki gm. Konopnica, od której było czuć silną woń alkoholu. Przeprowadzone przez nich badanie alkomatem wykazało, że kobieta w organizmie miała ponad 2,5 promila alkoholu.
Funkcjonariusze zatrzymali jej uprawnienia do kierowania, a dzieci zostały przekazanie pod opiekę drugiej „trzeźwej” babci. Teraz 46-latka za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie kolizji drogowej odpowie przed sądem.
Babcia w wieku 46 lat, mająca wnuki w wieku 5 i 7 lat?
Oj córcia się postarała.