Podjęliśmy decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych – oświadczył premier Mateusz Morawiecki we wtorek po spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego.
„Obserwując wszystko wokół i czytając zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, a także w dyskusjach z wieloma naszymi partnerami, premierami, prezydentami innych państw podejmujemy decyzje, które mają na celu zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa” – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Imprezy masowe w Polsce odwołane
Morawiecki poinformował, że na porannym spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych, których szczegółowa definicja znajduje się w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych.
„Wojewodowie w porozumieniu z organizatorami imprez masowych będą wydawali decyzje. Jeśli organizatorzy uznają, że impreza ma sens bez udziału publiczności to ta impreza się odbędzie” – mówił Mariusz Kamiński, minister Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Zakaz dotyczy wszystkich imprez sportowych i artystycznych, na które przychodzi ponad 1000 osób, a w obiekcie zamkniętym np. hali ponad 500 osób. To oznacza odwołanie wszystkich dużych koncertów i np. meczów piłkarskich.
„Zwracam się z apelem do wszystkich organizatorów imprez masowych o przeanalizowanie imprez przez siebie organizowanych według tego kryterium i rozważenie odwołania we własnym zakresie imprezy, bądź w przypadku np. rozgrywek sportowych. W obiektach zamkniętych możliwość odbycia tych rozgrywek bez udziału publiczności. Zwracam się z prośbą do organów, które wydają zgody na tego typu imprezy. Gdyby nie doszło do rozstrzygnięć, wówczas po zasięgnięciu opinii wojewódzkiego inspektora sanitarnego decyzje będę ja podejmował” – mówił w poniedziałek Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Jeśli organizatorzy uznają, że impreza dalej będzie miała sens bez udziału publiczności, to wojewodowie będą w tym zakresie elastyczni – mówił szef MSWiA. W tej sprawie wojewodowie mają się kontaktować z organizatorami rozgrywek sportowych.
Dodaj swój komentarz