Przyczyną pożaru targowiska przy ul. Ruskiej było podpalenie – tak uznał biegły z zakresu pożarnictwa. Opinia w tej sprawie trafiła do lubelskiej prokuratury.
Przypomnijmy, że do pożaru targu przy ul. Ruskiej w Lublinie doszło w nocy 9 kwietnia. Z ogniem walczyło 60 strażaków. Spłonęło całe targowisko o powierzchni około 2,5 tys. metrów kwadratowych. Na miejscu szybko pojawili się właściciele stoisk, którzy próbowali ratować swój towar. Próbę wejścia na teren płonącego targowiska powstrzymywali policjanci.
– Biegły z zakresu pożarnictwa stwierdził, że przyczyną pożaru targowiska przy ul. Ruskiej było podpalenie za pomocą substancji łatwozapalnej. Prokurator zapoznaje się z opinią i na jej podstawie będzie podejmował dalsze działania – mówi Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
– Ślady na miejscu zdarzenia wskazują, że było kilka niezależnych źródeł ognia na drewnianych podestach. Zostały one całkowicie wypalone, co według biegłego wskazuje, że ktoś celowo podłożył ogień – dodaje Kępka.
W tej sprawie trwa prokuratorskie śledztwo. Śledczy w dalszym ciągu przesłuchują kolejnych świadków oraz badają nagrania z pobliskich kamer monitoringu. Straty powstałe na skutek pożaru oszacowano na kwotę 1 648 500 zł.
Czytaj także: Pożar targu przy Ruskiej. Oto co zostało z targowiska [WIDEO Z DRONA]
Dodaj swój komentarz