Radni podczas piątkowej ostatniej sesji rady miasta (tej kadencji) nie zgodzili się na przyjęcie projektu autorstwa klubu PiS. Projekt został odesłany do komisji kultury.
Podczas majowej sesji rady miasta, radni zgodzili się na budowę pomnika Lecha i Marii Kaczyńskich w Lublinie pod jednym warunkiem – jego projekt zostanie wyłoniony w ramach konkursu.
Przez kilka miesięcy była cisza w tym temacie, więc radni PiS postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Radna Małgorzata Suchanowska przygotowała autorski projekt pomnika, który radni PiS-u chcieli zrealizować, bez organizowania konkursu.
Instalacja miałaby być wykonana z kamienia, marmuru, granitu i brązu, a jej wymiary to 8 m średnicy i ponad 2 m wysokości. – „Para prezydencka, siedząca w objęciu na kamiennej ławie w kształcie konturu Polski” – czytamy w opisie projektu.
Tak się jednak nie stanie. Radni podczas piątkowej (ostatniej w tej kadencji) sesji rady miasta zdecydowali o odesłaniu projektu uchwały ws. pomnika do komisji kultury.
– Chciałbym, żeby ten projekt został odesłany do Komisji Kultury i Ochrony Zabytków celem przeprowadzenia dodatkowych konsultacji – mówił podczas sesji Piotr Dreher z PO.
Za odesłaniem projektu zagłosowali wszyscy radni PO i Wspólnego Lublina. Radni PiS byli przeciw. Autorka koncepcji zapowiada, że będzie walczyć o postawienie pomnika w formie, którą opracowała.
A później „dekaczyzacja” Polski..
Nie będzie autorce projektu szkoda?
Jestem za tym pomnikiem.
Na ch*** to komu ?? I pewnie jeszcze kilka m. będzie kosztowac. Dziękuję ale nie.
Anna Jantar też zginęła w katastrofie lotniczej, zostawiła po sobie O WIELE więcej niż śp. Prezydent Kaczyński, a własnego pomnika poza tym na cmentarzu na Bielanach do tej pory się nie doczekała…