Kierowca audi, który po pijanemu uciekał przed policjantami został zatrzymany po kilku kilometrowym pościgu. Młody mężczyzna usłyszał cały szereg zarzutów. Grozi mu nawet do 5 lat więzienia.
We wtorek na drodze wojewódzkiej nr 747 policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Lublinie zauważyli kierującego audi, który podjął manewr wyprzedzania na przejściu dla pieszych. Kierujący zlekceważył polecenie zatrzymania się wydane przez umundurowanego funkcjonariusza i zaczął uciekać. Pościg trwał kilka kilometrów.
„Kierowca audi swoją postawą stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Wyprzedzał inne pojazdy „na trzeciego”, w rejonie przejść dla pieszych czy też skrzyżowań. W pewnym momencie zdecydował się zjechać w drogę leśną, którą kontynuował dalszą ucieczkę. Po kilkuset metrach porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Został zatrzymany przez mundurowych” – relacjonuje kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Zatrzymanym okazał się 21-letni mieszkaniec powiatu lubelskiego. Podczas badania alkomatem okazało się, że w organizmie miał blisko 3 promile alkoholu. Jego sprawa swój finał będzie miała w sądzie. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Młody mężczyzna musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za jazdę pod wpływem alkoholu niezatrzymanie się do kontroli i kontynuowanie ucieczki oraz liczne wykroczenia tj. stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wyprzedzanie na przejściu dla pieszych, na linii podwójnej ciągłej czy też w rejonie przejścia dla pieszych.
Jak ja 3 promile świetnie jechal