Część opłat, jakie pobierano od kierowców korzystających z parkingu przy wydziale komunikacji, mogła być pobierana nielegalnie – tak wynika z materiałów zebranych przez Fundację Wolności.
Szereg nieprawidłowości
O sprawie jako pierwsza poinformowała Fundacja Wolności. Chodzi o parking zlokalizowany przy budynku, w którym od 2019 roku funkcjonuje Wydział Komunikacji Urzędu Miasta Lublin. Budynek przy ul. Czechowskiej 19A należy do lubelskiej spółki Nieruchomości Lalak Properties. Urzędnicy za wynajmowaną przestrzeń wraz z wszelkimi opłatami płacą ok. 123 tys. zł miesięcznie.
Nielegalny parking?
Urząd Miasta Lublin wraz z budynkiem pod wydział komunikacji wynajął także 30 miejsc parkingowych na urzędników. Firma NLP w tym celu wybudowała nowy parking, który został zlokalizowany za budynkiem. Z ustaleń Fundacji Wolności wynika, że spółka nie miała prawa wyznaczyć tam dodatkowych miejsc parkingowych.
„Dodatkowy parking znajduje się na trzech działkach: jednej, której firma jest użytkownikiem wieczystym (wraz z budynkiem); drugiej, której jest mniejszościowym współwłaścicielem oraz trzeciej należącej do MOSIR. Problem w tym, że na żadnej z tych działek parking nie miał prawa powstać” – informuje Krzysztof Kowalik z gazety Jawny Lublin.
Z pozwolenia budowlanego wynika, że na działce, którą firma posiada w użytkowaniu wieczystym, w miejscu parkingu powinna znajdować się zieleń. Na samym początku parking funkcjonował na nieutwardzonym terenie, ale szybko teren został pokryty kostką.
„Sprawę w listopadzie zgłosiliśmy do Urzędu Miasta Lublin. Urzędnicy wciąż przyglądają się sprawia i zastanawiają, czy jej rozwiązanie leży w ich kompetencjach” – poinformowała Fundacja Wolności.
Ponadto, na działce, której firma jest mniejszościowym właścicielem (za budynkiem), parking wybudowano bez dopełnienia jakichkolwiek formalności i zgód pozostałych współwłaścicieli. Za te miejsca parkingowe płaci Urząd Miasta Lublin i nie widzi w tym problemu.
Pobierano opłaty za parkowanie na drodze publicznej
Fundacja Wolności ujawniła kolejną nieprawidłowość. Chodzi o pobieranie opłat za parkowanie na drodze publicznej. Jak wiadomo jest to najdroższy parking w Lublinie. Początkowo cena za godzinę parkowania wynosiła 7 zł. Aktualnie cena spadła od 5 zł/h.
„Za parking nie odpowiada jednak „NLP”. Operatorem jest bowiem „CityPark Bartosz Ziętek”. Problem polega jednak na tym, że za zajęcia pasa drogowego nie płaci (patrz pkt. 4 na powyższej mapce). Taką opłatę może pobierać zarząd drogi, o ile odbywa się to w strefie parkowania” – zaznacza Fundacja Wolności.
Całość materiału dostępna pod tym linkiem: gazeta.jawnylublin.pl/szereg-nieprawidlowosci-pod-nosem-urzednikow/
Dodaj swój komentarz