Policjanci zatrzymali 46-latkę z Warszawy. Kobieta podszywając się pod adwokata wyłudziła od emerytki z Lublina pieniądze oraz biżuterię o wartości blisko 70 tys. złotych.
Fałszywa adwokat w rękach policji
Na początku lipca na telefon stacjonarny 77-letniej mieszkanki Lublina zadzwonił mężczyzna. Podał się za policjanta i oświadczył, że jej córka spowodowała wypadek drogowy, w którym są osoby poszkodowane. Córce miał grozić areszt, chyba że kobieta wpłaci pieniądze.
„Emerytka oświadczyła, że posiada 60 tys. złotych, 2 tys. dolarów oraz biżuterię. Oszust stwierdził, że taka suma wystarczy. Po pieniądze miała przyjść mecenas zajmująca się sprawą córki. Seniorka przekazała oszustce wszystkie kosztowności o wartości ok. 70 tys. zł” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP Lublin.
Policjanci z Lublina szybko wpadli na trop fałszywej adwokat. Jak się okazało to 46-letnia mieszkanka Warszawy. Kobieta została zatrzymana przez funkcjonariuszy z grupy śledczej pod koniec ubiegłego tygodnia. Usłyszała zarzuty udziału w oszustwie w warunkach recydywy.
Na wniosek policjantów i prokuratora trafiła na 3 miesiące do tymczasowego aresztu. 46-latce może grozić do 12 lat więzienia.
WASZE KOMENTARZE