Kierowca samochodu ciężarowego rejestrował rzekomy odpoczynek podczas jazdy. Manipulację ujawnili w trakcie rutynowej kontroli policjanci z lubelskiej drogówki. 66-latek został ukarany wysokim mandatem, a jego sprawą zajmie się również ITD.
Jechał z wyłącznikiem tachografu
Do zdarzenia doszło w nocy z poniedziałku na wtorek (5/6.02) na ul. Mełgiewskiej w Lublinie. Policjanci zajmujący się transportem drogowym z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji zatrzymali do kontroli kierowcę samochodu ciężarowego marki Volvo. 66-latek wykonywał usługę transportową na rzecz jednego z przedsiębiorców na trasie Łowicz-Lublin.
„W trakcie kontroli policjanci zauważyli, że przedstawione przez mężczyznę dokumenty nie są zgodne z prawdą. Kierowca podczas jazdy rejestrował odpoczynek” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
W trakcie czynności kontrolnych stwierdzono, że tachograf pojazdu został nielegalnie przerobiony. Powyższa przeróbka pozwalała na dowolne wyłączanie tachografu tak, że pomimo ruchu pojazdu tachograf rejestrował okres odpoczynku.
66-letni kierowca został ukarany mandatem karnym w kwocie 2 000 złotych. Dodatkowo sporządzono dokumentację, która zostanie przekazana do Inspekcji Transportu Drogowego w celu wszczęcia postępowania administracyjnego i nałożenia kolejnej kary.
Wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, zagrożone karą pieniężną w wysokości 12 000 złotych, a dodatkowo przewoźnik może stracić uprawnienia transportowe.
Dodaj swój komentarz