Od 2017 roku za godzinę pracy nie wolno będzie płacić mniej niż 12 zł, a po waloryzacji – około 13 zł – przewiduje nowelizacja ustawy o minimalnej stawce godzinowej za pracę, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.
W podpisanej 5 sierpnia ustawie zapisano, że minimalna stawka wyniesie 12 zł za godzinę, ale kwota waloryzowana będzie co roku – w zależności od wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na etacie. Ponieważ w 2017 r. będzie obowiązywała nowa kwota wynagrodzenia minimalnego (zgodnie z propozycją rządu – 2 tys. zł brutto), również godzinowa stawka minimalna zostanie automatycznie zwaloryzowana.
W kolejnych latach kwota będzie podwyższana w konsultacji z Radą Dialogu Społecznego w ramach negocjacji dotyczących wzrostu minimalnego wynagrodzenia za pracę na etat i stawki godzinowej.
Stawka godzinowa ma obejmować nie tylko osoby na umowach zlecenia, ale też samozatrudnionych, którzy jednoosobowo świadczą usługi dla firm. Ustawa precyzuje, kiedy takie rozwiązanie będzie stosowane: m.in. przy zleceniach, w których wyznaczono czas ich świadczenia. Minimalna stawka godzinowa ma mieć zastosowanie do wszystkich umów, bez względu na sposób ustalania wynagrodzenia – wg stawki godzinowej, dziennej, tygodniowej, miesięcznej itp.
Wynagrodzenie wynikające z zastosowania minimalnej stawki godzinowej ma być wypłacane w formie pieniężnej, co najmniej raz w miesiącu. Wyłączenia z zasady minimalnego godzinowego wynagrodzenia za pracę mają dotyczyć m.in. rodzinnych domów pomocy i umów cywilnoprawnych przy opiece nad uczestnikami wycieczek.
Minimalna stawka nie będzie dotyczyła też m.in. zleceniobiorcy samodzielnie ustalającego miejsce i czas realizacji zadań, jeśli jego wynagrodzenie będzie zależało wyłącznie od osiągniętego rezultatu. Zdaniem twórców ustawy w praktyce oznacza to, że nowe przepisy będą dotyczyć m.in. pracowników firm ochroniarskich i sprzątających, którzy mają szczególnie niskie stawki wynagrodzeń.
Dodaj swój komentarz