Policjanci z Kraśnika zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, którzy posiadali przy sobie mefedron i marihuanę. Usłyszeli zarzuty.
W sobotę kryminalni z Kraśnika zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że osoby poruszające się samochodem marki audi mogą posiadać przy sobie narkotyki. Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do działania.
„Pojazd został zatrzymany do kontroli, a jadące w nim osoby wylegitymowane oraz sprawdzone pod kątem posiadania środków odurzających” – mówi Janusz Majewski z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku,
Wykonane czynności doprowadziły do ujawnienia u kontrolowanych mężczyzn kilkanaście woreczków z białą krystaliczną substancją oraz niewielkiej ilości suszu roślinnego. Ujawnione materiały zostały poddane badaniu.
Okazało się, że w 19 zabezpieczonych woreczkach foliowych odnalezionych przy 21-letnim mieszkańcu gm. Trzydnik Duży znajduje się mefedron, a zabezpieczony u drugiego 23-letniego mężczyzny susz to marihuana. Młodzi mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Po złożeniu wyjaśnień i postawieniu zarzutów posiadania środków odurzających młodzi mężczyźni poddali się karom wskazanym przez prokuratora.
„Posiadacz mefedronu karze ograniczenia wolności wymiarze 1 roku i czterech miesięcy polegającej na wykonywaniu nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne, a jego kolega, który posiadał marihuanę karze grzywny w wysokości 500 zł” – informuje Majewski.
I taką kartę ja rozumiem, ale można by zamienić „grzywnę” na „mandat” i już mielibyśmy zalążek cywilizacji. Gonić mefedron bo to gówno i syf, ale 500 zł mandatu za trawulon to nadal za dużo ale już już spoko. Propsy Prokuratorze.
We Francji masz 500 Eu mandatu za posiadanie suszu więc nie marudź F1.